która zaprosiła mnie do siebie na ferie.
Chodziłyśmy razem do przedszkola, podstawówki i pół roku do gimnazjum,
więc znamy się bardzo i na szczęście cały czas utrzymujemy kontakt. :)
Był to naprawdę mile spędzony czas. :)
Oczywiście przyjaciółka troszcząc się o mnie, pilnowała abym ani na minutę nie była głodna! :P
Nie byłam głodna ani na sekundę, za co bardzo jej dziękuję :*
Dziś wróciłam i częstuję Was ciastem, które jest bardzo smaczne i proste.
Zrobiłam go na życzenie mojej siostry, która właśnie ma gości :D
Jedni zwą go izaurą inni cielaczkiem, a jeszcze inni murzynkiem z serem. :D
Ja chyba należę do tych ostatnich ;]
Jeżeli macie na niego ochotę to poniżej wstawiłam przepis. :)
Przepis
Ciasto:
2 jajka
1 szkl. cukru
1 szkl. mleka
1/2 szkl. oleju
2 szkl. mąki
łyżeczka sody
łyżeczka proszku do pieczenia
2 łyżki kakao
Masa serowa
600 g twarogu
2 jajka
1/2 szkl. cukru
budyń waniliowy
Sposób przyrządzenia:
Składniki na ciasto razem zmiksować do uzyskania jednolitej masy, wylać do wyłożonej papierem formy.
Twaróg zmielić, dodać resztę składników i wymieszać. Na ciasto nakładać łyżką kleksy masy serowej.
Ciasto pieczemy w 180 stopniach około 40 minut. Po upieczeniu ciasto można ozdobić polewą.
Smacznego! :)
U'lala co za pyszności ! Mogę kawałek ? ;)
OdpowiedzUsuńpierwsze co pomyślałam "o, izaura!" a jednak to trochę inny wypiek..ale i tak zachęcający :)
OdpowiedzUsuńJakie smaczne ciasto! <3
OdpowiedzUsuńDługo znasz tą przyjaciółkę :)