Teraz Was przepraszam, wczoraj nie zajrzałam do Was ale mam nadzieję, że zrozumiecie, bo taki spontaniczny wypad był z koleżanką, najpierw do kumpeli, później na impreze, genialnie było i znów się świetnie bawiłam ;3
No i jeszcze Was proszę, zróbcie te kluski jak najszybciej, bo to było jedno z najlepszych śniadań!
Delikatne, rozpływające się w ustach, no dla mnie bomba! :)
leniwe kluski z ricotty z maliami i gorzką czekoladą |
PRZEPIS
125g ricotty
białko
łyżka cukru
60g mąki pszennej pełnoziarnistej
Wszystkie składniki wymieszać, zagnieść ciasto. Uformowac wałek podsypując mąką i odcinać kawałki ciasta. Wrzxucać do gotującej się wodu w garnku lekko osolonej Gotować chwilę, aż wypłyną na wierzch. Przełożyć na talerz, podaważ z ulubionymi dodatkami.
miłego dnia! ;)
Jakie delikatne ;)
OdpowiedzUsuńwyglądają cudownie!
OdpowiedzUsuńo ja, muszę spróbować :D
OdpowiedzUsuńJeszcze takich nie jadłam :)
OdpowiedzUsuńTak, kluski z ricotty chyba wygrywają ze wszystkimi innymi, są genialne ;P
OdpowiedzUsuńŚwietnie je podałaś <3
Ej! Jesteście z siostrą śliczne! Też chcę taki kolor włosów!
OdpowiedzUsuńA dzisiejsze śniadanie miałaś pyszne! Sama chętnie bym spróbowała :)
Smacznie i świetnie wygląda! :)
OdpowiedzUsuńJak dla mnie, to leniwe kluski z ricotty to najlepsze możliwie kluski! :D
OdpowiedzUsuńjak tak zachęcasz to zrobię na pewno :)
OdpowiedzUsuńPo takiej rekomendacji to zrobię, z pewnością je zrobię! :)
OdpowiedzUsuńA co do wczorajszego wpisu, bo nie dałam rady wpaść, to napiszę teraz - jesteście obie śliczne! :) I cieszę się bardzo, że jesteś w pełni szczęśliwa!
Wyglądają przepysznie!
OdpowiedzUsuńja mam zrazę do klusek bo jak ostatnio robiłam pierwszy raz to się całkowicie rozpadły podczas gotowania :D ale twoje wyglądają genialnie i pewnie były bardzo delikatne <3
OdpowiedzUsuńMaliny ! Chciałabym jeszcze ostatni raz je dorwać w tym roku ale na moim ryneczku juz ich nie ma :/
OdpowiedzUsuńAle kluseczkami mnie oczarowałaś ;)
Musiały być przepyszne, szkoda że już jestem po śniadaniu ;)
OdpowiedzUsuńRobiłam z ricotty i to prawda, są najlepsze :)
OdpowiedzUsuńMiłego weekendu :D
ricotta - dzięki światu, że istnieje! a Tobie dzięki, za kluseczki! :D
OdpowiedzUsuńGdybym miała ricottę to już leżałyby na moim talerzu! :D
OdpowiedzUsuńMaliny, gorzka czekolada i ricotta - cóż za doskonałe trio :)
OdpowiedzUsuńcieszę się, że dobrze sie bawiłaś :* a te leniwe na pewno się u mnie pojawią :D <3
OdpowiedzUsuńSkoro tak prosisz... kluski będą na kolację :D
OdpowiedzUsuńKomplementy zasłużone :) a kluski zapisuję!
OdpowiedzUsuńW moim mieście nie można dostać ricotty :(. Przy następnym wyjeździe muszę się zabezpieczyć paroma opakowaniami.
OdpowiedzUsuńMogłabyś mi podać e-mail Kasi z recipesaseasyasabc? Wiem, że chciała zmienić bloga. Tylko, że odcinając ludzi spoza blogosfery odcięła Nas od smacznych śniadań :(. Pełno jest osób, które swoje jadłospisy budują na Waszych przepisach Dziewczyny! Staram się czasami Wam podziękować, ale anonimowo, bo po prostu nie działam na Waszych witrynach. Pamiętajcie o Nas! Nie jesteśmy tylko osobami, które krytykują.
Pozdrawiam
(zagubiona, bo jutro na śniadanie miało być, jak zazwyczaj jakieś jednoporcjowe ciacho z przepisów Kasi :()
Musiały smakować taaak delikatnie :)
OdpowiedzUsuńricotta, maliny, czekolada...czego chcieć więcej ? <3
OdpowiedzUsuńod razu zapisuję przepis skoro tak polecasz <3
OdpowiedzUsuńzdjęcia dzisiaj cudowne!
Maliny... a mam dostęp tylko do garstki swoich ;c
OdpowiedzUsuńMusiały być nieziemsko delikatne :)
OdpowiedzUsuńwyglądasz obecnie tak jak na wczorajszych zdjęciach :)?
OdpowiedzUsuńbo są nieziemskie !! :) emanujesz energią !
Z ricotty, więc musiały byc pyszne :)
OdpowiedzUsuńno ścięło mnie z nóg na widok tych kluseczek i dodatków :)
OdpowiedzUsuń