Niesamowicie delikatna. To będzie mój nowy hit! :D
piankowy mus makowy z kaszy manny |
PRZEPIS
szklanka mleka
3 łyżki kaszy manny
łużka cukru
białko
2 łyżki maku
Szklankę mleka zagotować z cukrem, wsypać kaszę, gotowac do zgęstnienia, ciągle mieszając. Białko ubić dodać do kaszy i delikatnie wymieszać, dodać mak i jeszcze raz dokłądnie wymieszać. Przełożyć do miseczki i gotowe! :)
Weekend minął, a ja już czekam na następny. Bo ten zapowiada się bardzo przyjemnie :)
miłego dnia ;)
ale delikatnie wygląda, zdecydowanie przepis do wypróbowania :)
OdpowiedzUsuńPięknie i smacznie wygląda :)
OdpowiedzUsuńTaka kaszka na pewno jest smakowita:)) Ja dodaję taką piankę do owsianki;)) Zapraszam do przeczytania mojego przepisu "pyszna waniliowa owsianka z pianką" na blogu www. drinkeatlive.blogspot.com :))
OdpowiedzUsuńJa tez jeszcze nie dodawalam, musze to nadrobić!
OdpowiedzUsuńManna z białkiem zdecydowanie najlepsza, bo najbardziej puszysta :)
OdpowiedzUsuńJa też zakochałam sie w niej od pierwszego wejrzenia ,; )
OdpowiedzUsuńI już zaczynam czuć święta ;)
oo tak, wszędzie gdzie dodajemy białko jest puszyście ;) uwielbiam taką konsystencję ;)
OdpowiedzUsuńChyba chciałaś napisać, że nie żałujesz, co? Jakiś chochlik się wkradł w posta :D
OdpowiedzUsuńMak. Miałam zacząć się zaprzyjaźniać z makiem. Zapomniałam...
OdpowiedzUsuńMiłego dnia :* Tydzień szybko zleci! :D
Smacznie wygląda. :)
OdpowiedzUsuńmój blog, hooneyyy
a dodaj do tego wszystkiego ricottę to już w ogóle niebo ;)
OdpowiedzUsuńO tak, dodaj! :)
UsuńWygląda jak chmurka!
OdpowiedzUsuńU mnie też dziś makowo! :)
Ale narobiłaś mi ochoty na rogala z makiem :D
OdpowiedzUsuńo, tak cztery dni wolnego - coś pięknego!
OdpowiedzUsuńja jeszcze z białkiem nie próbowałam, ale skoro tak zachwalasz to będę musiała nadrobić zaległości :)
no tak, następny weekend taki długi :)
OdpowiedzUsuńbiałko czyni cuda ;)
Ja się chyba nigdy nie przemogę do dodania białka, ale zawsze mogę podziwiać wygląd śniadań z jego udziałem :D
OdpowiedzUsuńTaka prosta, bez dodatków, pieknie wygląda z tymi kropkami :)
OdpowiedzUsuńTo nie dla mnie, ja jestem przeciwniczką dodawania jajek :P
OdpowiedzUsuńTe z białkiem są najlepsze!
OdpowiedzUsuńooo znowu przypominasz mi to o czym zapomniałam :) spróbuj dodać całe jajko osiągniesz wtedy też fajny efekt :D
OdpowiedzUsuńUbite białko jest po prostu idealne! Nadaje się do wszystkiego, a szczególnie do takich pysznych kasz jak Twoja! :D
OdpowiedzUsuńwygląda cudownie ! dosłownie jak chmurka z piegami :D
OdpowiedzUsuńale mi narobiłas ochoty :D
OdpowiedzUsuńdawno białeczko u mnie nie gościło, a szkoda bo uwielbiam tą konsystencję :D
OdpowiedzUsuńCudo, cudo!
OdpowiedzUsuńwygląda lekko jak obłoczek :)
OdpowiedzUsuńo tak *.* Taka micha z rana . Bezcenna ! <3
OdpowiedzUsuńmam rozumieć, że żałujesz, iż wcześniej tego nie zrobiłaś - nie efektu końcowego, który był na pewno jak chmurka puszysty i błogo zniewalający? :>
OdpowiedzUsuńwidzę mak i od razu mam przed oczami świąteczne makowce i kutię... :D A ten mus wygląda na niesamowicie delikatny :)
OdpowiedzUsuńoj wygląda genialnie! :)
OdpowiedzUsuńoj to musi być przepyszne!
OdpowiedzUsuńWygląda jak passion fruit :)
OdpowiedzUsuń