Wczoraj mnie nie było. Tak wyszło.
Wszystko w biegu. 1000 innych myśli w głowie. Wróciły pewne wspomnienia.
Smutno było stojąc tam z myślą, że jeszcze nie tak dawno Ty byłeś obok, trzymając mnie za rękę, a ja byłam szczęśliwa.
Teraz też jestem, bo Ty wciąż jesteś blisko.
Dziś niedziela. Leniwy poranek. Gofry i kawa.
A co do gofrów. Jedne z lepszych jakie jadłam. No idelane! :)
kukurydziane gofry z czekoladowym jogurtem i bananami |
PRZEPIS
jajko
łyżka cukru
łyżeczka oleju
płaska łyżeczka proszku do pieczenia
50ml mleka
60g mąki kukurydzianej
Wszystkie składniki zmiksować. Gofrownicę rozgrzać, posmarować olejem, piec gofry 5-7 minut. Podawać z ulubionymi dodatkami.
Warto wierzyć, że pomimo iż bliskiej osoby nie ma już w śród nad, to jest ona "duchem", że spogląda na nas z nieba, że czuwa nad nami :)
OdpowiedzUsuńaaaaaa,drugie zdjęcie, jaki cudowny, wspaniały, mistrzowski GOFER!
OdpowiedzUsuńhei, dzisiaj ma być uśmiech, który strasznie Ci pasuje:*
Kukurydziane były najlepszymi jakie jadłam :)
OdpowiedzUsuńJest, jest. I czuwa. Już nie trzyma za rękę, ale podtrzymuje całą chroniąc przed każdym upadkiem, podpiera przy każdym potknięciu, ociera każdą łezkę i skacze z radości gdy widzi jak się uśmiechasz :*
Bliscy są wśród nas :*
OdpowiedzUsuńMistrzowskie gofry! :)
o jejku, jakie grubasy!! pycha! :)
OdpowiedzUsuńWczoraj miałam takie same myśli, ale bliscy są teraz przy nas zawsze, są jeszcze bliżej :)
OdpowiedzUsuńGofry idealne!
noo, wyglądają całkiem, całkiem :D:D
OdpowiedzUsuńfaktycznie wyszły ci idealne! :) gdybym miała gofrownicę to jutro bym pewnie zrobiła bo teraz narobiłaś mi strasznej ochoty :D
OdpowiedzUsuńooo jak ja dawno gofrów nie jadłam ;o !
OdpowiedzUsuńPychota !
Taki dzień, że wszystko do człowieka wraca...
OdpowiedzUsuńale one grubiutkie *.*
OdpowiedzUsuńOn jest tutaj z Tobą, jako twój Anioł Stróż, więc głowa do góry :) !
Ten jogurt świetny!
OdpowiedzUsuń:*
Kochana nie ma czasu na smutek, Twój tata patrzy z góry i cieszy się, że tak świetnie sobie radzisz! :)
OdpowiedzUsuńAle się zgrałyśmy z goframi! :D Kukurydziane jeszcze przede mną :)
taki piekny, intensywny kolor! Na poczatku myslalam, ze to jakies ciasto i szukalam jego nazwy! ;P
OdpowiedzUsuńNa pewno tata nad Tobą czuwa i rozpiera go duma ;)
wspomnienia są nieodzowną częścią tego dnia, ważne żeby wywoływały ciepło w sercu :)
OdpowiedzUsuńkukurydziane ciasto daje chyba najlepsze efekty :)
Jest blisko i czuwa nad Tobą, żebyś szczęśliwa była, na pewno! :)
OdpowiedzUsuńIdealne te gofry... Aż ślinka cieknie...
Po zobaczeniu drugiego zdjęcia myślałam, że to kawałek jakiegoś ciasta, a to gofr! Jaki gruuuby! :)
OdpowiedzUsuńO matko, jakie grube te Twoje gofry! :)
OdpowiedzUsuńWyśmienicie wygląda! :)
OdpowiedzUsuńALe grubaśny ten gofr! Myślałam w pierwszej chwili że to jakieś ciasto dyniowe ♥
OdpowiedzUsuńPrawda ! Kukurydziane są najlepsze ! :D a z bananem to już niebo po prostu :)
OdpowiedzUsuńBył, jest i będzie zawsze przy Tobie, w Twoim sercu, pamiętaj :)
Cudownie zbite wyszły! Mniam :)
OdpowiedzUsuńGofry wyglądają jak biszkopcik :D Bardzo fajne :)
OdpowiedzUsuńGofry jadłam tylko z dodatkiem mąki kukurydzianek, ale zrobionych w całości jeszcze nie próbowałam. Chyba pora to zmienić :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie wypróbowałam ten przepis - trochę mi to zajęło :D
UsuńMuszę przyznać, że genialne! Kukurydziana wersja jak najbardziej do mnie trafia, pycha :)
cieszę się bardzo :)
Usuńpowaliłaś mnie tymi goframi! najpierw zachwycałam się pierwszym zdjęciem, że tak idealnie równiutkie, a jak zobaczyłam przekrój gofra to oniemiałam! genialne! ;)
OdpowiedzUsuń