Idę spać z uśmiechem na twarzy, wstaję uśmiechnięta, no ale jak tu inaczej może być, myślałam, że śnię wczoraj czytając Wasze komentarze *.*
i znów się powtórzę niby tylko słowa ale potrafią tak uszczęśliwić człowieka.
Tego nawet nie da się opisać słowami :)
A te serduszko na omlecie... to oczywiście dla Was :*
Wolny dzień. Leniwy poranek. Prze-przepyszne śniadanie. Chwilo trwaj♥
|
omlet z serkiem homogenizowanym, philadelphią milka i musem rabarbarowym |
PRZEPIS
jajko
150g serka homogenizowanego
łyżeczka cukru
1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
60g mąki
Jajko wymieszać ze serkiem, dodać resztę składników i dokładnie połączyć. Smażyć omlet z obu stron kilka minut, najlepiej pod przykryciem. Podawać z ulubionymi dodatkami.
Geniusz! :)
OdpowiedzUsuńTobie wszystko wychodzi, od zwykłych owsianek, poprzez omlety, placki i do tortów! :D
OdpowiedzUsuńZ dodatkiem ricotty i twarogu omlet robiłam, ale taki jeszcze przede mną. Dzięki za świetny pomysł :)
OdpowiedzUsuńile słodkości na jednym talerzu! mega!
OdpowiedzUsuńdziękujemy za serducho na tym mistrzowskim omlecie, cała się ślinię aż :)
OdpowiedzUsuńAle słodko!
OdpowiedzUsuńStęskniłam się za philadelphią! :)
tak jakby mega placuszek na talerzu! cudownie :) i podany z samymi pysznościami!
OdpowiedzUsuńUrocze to serducho, a jakie smaczne :D
OdpowiedzUsuńAle rozpusta :D
OdpowiedzUsuńI jeszcze to serduszko na omlecie! :)
OdpowiedzUsuńGenialny omlecior! A serducho urocze :)
OdpowiedzUsuńŚwietnie! :)
OdpowiedzUsuńTo my za serduszko dziś dziękujemy :D Rabarbar- wakacjami zapachniało, a ja nabrałam ochoty na omlet :]
OdpowiedzUsuńświetny pomysł na śniadanie:)
OdpowiedzUsuńWyśmienicie :)
OdpowiedzUsuńOmlety na serku są takie aksamitne! Wpraszam się do Ciebie na takiego *.*
OdpowiedzUsuńTo serce tam na wierzchu, czy mi się wydaje? :D
OdpowiedzUsuńznam to uczucie czytając Wasze komentarze ;) ale ileż razy można dziękować, chyba też powinnam upiec coś w kształcie serca ;p
OdpowiedzUsuńTy się nie dziw, że ludzie chwalą, torty wyglądały na prawdę genialne i pewnie tak tez smakowały :) jeżeli omlet przez ten serek był hmm wilgotny, a na taki mi wygląda, to to coś dla mnie :D
OdpowiedzUsuńserduszko przeurocze ! :).
OdpowiedzUsuńcudownie czyta się wpisy tak wypełnione szczęściem :D
ale sliczne! :D
OdpowiedzUsuńSłowa mają ogromną moc, oby Ci pomogły! :) Bądź szczęśliwa, łap te chwile :*
OdpowiedzUsuńOmlet mistrzostwo! Mistrzyni z Ciebie :)
OdpowiedzUsuńJa tez tam widze serducho <3 !
OdpowiedzUsuńTo jest chyba najładniej podany omlet jaki do tej pory widziałam :*
OdpowiedzUsuńjaki słodki :))
OdpowiedzUsuńSmakowicie, mmm :)
OdpowiedzUsuńSmakowicie, mmm :)
OdpowiedzUsuń