Ostatnio w szkole idzie mi naprawdę znakomicie!
Codziennie wpadają same pozytywne oceny.
Przynajmniej jedna rzecz mi wychodzi i nie mam z nią problemu.
Bo ostatnio z wszystkim mam kłopot. Nic nie jest tak jakbym chciała.
Wszystko jest dla mnie za trudne.
Tak bardzo chcę, a nie potrafię.
Serniki to ja bym mogła jeść codziennie. Jeszcze taki, która robiła prababcia, z lukrem i kolorową posypką.
Nigdy bym nie pomyślała, ze można zrobić go tak szybko!
Odkąd zauważyłam go na blogosferze, wiedziałam, ze muszę go zrobić!
Już nie mogłam się powstrzymać i połowę zjadłam prosto z garnuszka :D
Muszę robić go zdecydowanie częściej! :)
Może chcesz aż za bardzo i za bardzo się przejmujesz? Uwierz mi, że jak trochę sobie odpuścisz, to wszystko zacznie się samo układać, trzeba mieć pozytywne nastawienie :)
OdpowiedzUsuńOficjalnie postanawiam, że robię gotowany sernik w ten weekend, koniec i kropka. :D
Tak, tak, tak! Weekend już za chwilę <3
Byle do weekendu! <3
OdpowiedzUsuńA serniczek gotowany to dla mnie jedno z bardziej sycących śniadań :)
Zgadzam się :D Jest sycący i to bardzo a tak niepozornie wygląda :)
UsuńJEst przepyszny :D
OdpowiedzUsuńGratuluję osiągnięć w szkole mistrzu :)
pyszności, zjadłabym taki serniczek:d
OdpowiedzUsuńGratuluję sukcesów w szkole :) Gotowany to chyba moja ulubiona forma serniczka :)
OdpowiedzUsuńO tak, ta wersja sernika też wczoraj podbiła moje serce. Podziel się tym kremem! Tęsknię za takimi smakami :)
OdpowiedzUsuńnominowałam Cię do Liebster Blog :)
Wspaniały :)
OdpowiedzUsuńChcieć, a potrafić to dwie różne sprawy, niestety. Ale dobrze, że potrafisz pozytywne zdarzenia wyłapać. Pozazdrościć szkolnej dobrej passy. ;)
OdpowiedzUsuńGotowany pyszny, aż dziw bierze, że tylko raz taki przyrządziłam...
W najbliższych dniach zrobię go drugi raz :D
OdpowiedzUsuńPodziel się zdolnościami w szkole! Też chcę ;)
OdpowiedzUsuńGotowany jest pyszny! <3
OdpowiedzUsuńGotowany serniczek stał się ostatnio jednym z moim ulubionych śniadań. Twój również prezentuje się smakowicie!
OdpowiedzUsuńGotowany jest najlepszy <3
OdpowiedzUsuńŻeby tak trwały ci te pozytywne dni cały czas :>
OdpowiedzUsuńUwielbiam sernik, muszę spróbować takiego gotowanego !
Jak on zachęcająco wygląda! :D Robiłam raz, ale kakaowy, muszę spróbować takiego zwykłego.
OdpowiedzUsuńGratuluję pomyślności w szkole ;D
ale kolor *.*
OdpowiedzUsuń