Wieczorem kościół i kolejny dzień za nami.
Jutro zapowiada się dzień w kuchni, doczekać się nie mogę! :D
Jednak muszę jeszcze zdecydować się, który sernik zrobię, bo mam tyle przepisów, że nie potrafię wybrać jednego! :D
A jak Wasze przygotowania? :)
Jajka pomalowane, babki upieczone? ;D
Mój pierwszy omlet owsiany. Zrobiłam wersję na wytrawnie. Wybrałam szpinak i ser. Uwielbiam te połączenie :>
A no i ketchup też musi być! Bez niego ani rusz :D
Uwielbiam maźźiać ketchupem, dziś jakiś potworek wyszedł. haha :DD
owsiany omlet ze szpinakiem i serem |
PRZEPIS
30g płatków owsianych
jajko
łyżka mąki
1/4 szkl mleka
1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
sól/pieprz/zioła
kawałek sera
trochę mrożonego szpinaku
Jajko, płatki, mleko, mąkę, proszek, przyprawy wymieszać, dodać rozmrożony szpinak i potarty ser. Ponownie wymieszać. Smażyć na rozgrzanej patelni teflonowej z obu stron.
Ooo! Ten omlet wygląda bajecznie! Już chyba wiem, co będę jadła dzisiaj na obiad. :)
OdpowiedzUsuńja zaraz identyczny omlet na II śniadanie robię! :)
OdpowiedzUsuńbabki dziś piekę i również cieszy ten dzień kuchenny!
Jaki wesoły omlet :]
OdpowiedzUsuńTen ciągnący się ser *.* Koniecznie muszę spróbować owsianego placka w takiej wersji! :D
OdpowiedzUsuńSzpinaku użyłaś mrożonego, czy świeżego? ;)
mrożonego :) koniecznie spróbuj! :)
UsuńUwielbiam taki ciągnący się ser *.*
OdpowiedzUsuńzrób mi taki <3
OdpowiedzUsuńOstatnie zdjęcie jest niesamowite! :D
OdpowiedzUsuńPrzygotowania u mnie wciąż trwają ;)
Ciągnący ser i ketchup - mniam! :)
OdpowiedzUsuńTen omlet wygląda niesamowicie! Ten ciągnący się serek <3
OdpowiedzUsuńJa robię kokosowy sernik na kruchym spodzie :)
Ten ser i szpinak <3
OdpowiedzUsuńPrzepis koniecznie muszę podkraść i wykorzystać ;p
jej , ten omlecik musiał smakować epicko.
OdpowiedzUsuńU mnie z przygotowaniami jeszcze nijak, po południu dopiero wezmę się za pieczenie i gotowanie, a jutro jakieś porządki. ; D
Jej, ten omlet musiał byc przepyszny! Tak dużo szpinaku i ten ciągnący się ser! Wiesz co dobre <3
OdpowiedzUsuńU mnie tez końcówka sprzątania, wieczorem robię mazurka, później kościół i zakupy. Jutro piekę babę i idę na nocowanie do dziadka ;3
Cudowny omlet :D Właśnie rozmyślałam co zjeść na obiad :D ii proszę :D Dzięki za pomysł :)
OdpowiedzUsuńTen ser *.*
OdpowiedzUsuńI ketchup zawsze musi być! Uwielbiam nim rysować wzorki ;)
kiedy zobaczyłam drugie zdjęcie , powiedziałam dokładnie - o jezus ! zachwycasz, serio :3
OdpowiedzUsuńTen ser booosko się ciągnie :3 Ten omlet wygląda tak pysznie, że choć niedawno sama obiad jadłam, to mam ochotę teraz zrobić sobie taki jak Twój :D
OdpowiedzUsuńkurde super propozycja, jak dla mnie na obiadek, ale to nie zmienia faktu, że mi się podoba :D
OdpowiedzUsuńTaki uśmiechnięty i ze szpinakiem mniam :) !
OdpowiedzUsuńKocham szpinak, a ten ciągnący się ser na zdjęciu wygląda bardzo apetycznie.
OdpowiedzUsuń