bo większość gości nie znałam, a ja nie należę do tych towarzystkich osób,
ale przynajmniej byłam w innym otoczeniu,
miałam inne myśli, mogłam porozmawiać z koleżanką, która doskonale mnie rozumiała,
bo przechodziła przez to samo co ja.
Dziś wstałam już bardzo wcześnie, bo mamy remont w domu i od rana już głośno w domu. :<
Teraz czeka mnie sprzątanie, muszę jeszcze zajrzeć do książek, zrobić obiad no i pomalować paznokcie :D
Dziś nie chciało mi się nic superowego na śniadanie, a poza tym wszyscy są zabiegani,
kuchnia jest pełna innych rzeczy, a z resztą nawet nie mam zbytnio czasu, bo musiałam pójść pomóc wujkowi.
Ale śniadanie musi być, a że z wczorajszego obiadu został makaron, no to trzeba go wykorzystać!
Dorzuciłam jogurt, winogrono, pokruszone ciasteczka, żurawinę i już było gotowe! :D
Zajęło mi to chyba 3 minuty :D
makaron z jogurtem, winogronem, pokruszonymi ciasteczkami, żurawiną |
Módlcie się aby jutro była suuuper pogoda! Aż nie zmarznę w moim żakieciku :DDD
Dobry recykling nie jest zły :D
OdpowiedzUsuńA co do imprezy - dobrze, że poszłaś, bo może na następnej już się bardziej otworzysz. Też nie jestem bardzo towarzyska, ale uważam, że takie kroki są potrzebne, trzeba wychodzić ze swojej strefy komfortu! :)
uwielbiam makaron z mlekiem, a z jogurtem jeszcze nie jadłam :)
OdpowiedzUsuńproste śniadania są często najpyszniejsze! :D
Wygląda cudownie ;*
OdpowiedzUsuńTaki recykling domowy z obiadu też może być fajny. Szczerze powiedziawszy to ja nigdy nie jadłam makaronu na śniadanie, ale zobaczymy co mnie się jeszcze przytrafi. :)
OdpowiedzUsuńLubię taki recykling :D
OdpowiedzUsuńTa ciasteczkowa kruszonka *.*
To najważniejsze, że spędzałaś czas z ludźmi ;) niekiedy człowiek ma ochotę na coś zwykłego, niewymyślnego... ja prawie zawsze hahah :P
OdpowiedzUsuńNarobiłaś mi ochoty na winogrona :)
OdpowiedzUsuńtymi pokruszonymi ciasteczkami mnie kupiłaś :D
OdpowiedzUsuńAż mi się zamarzyło takie śniadanie :)
OdpowiedzUsuńZabiegane dni, potrzebujesz energii więc wcinaj te winogrona i nie tylko! :D
ja też muszę pomalować paznokcie ! :D
OdpowiedzUsuńale mi narobiłaś ochoty na makaron na słodko :> osz ty !
Naprawdę swietne sniadanko :) !
OdpowiedzUsuńUwielbiam ten makaron! Pycha właśnie jest na słodko :)
OdpowiedzUsuńale sobie dogodziłaś!
OdpowiedzUsuńz makaronem na słodko chyba się nigdy nie polubię, ale cieszy mnie, że impreza się udała :)
OdpowiedzUsuńDobrze, że impreza udana. Musisz wychodzić jak masz okazję, będzie lepiej! ;)
OdpowiedzUsuńTo pokruszone ciacho z jogurtem, ach <3