sobota, 26 kwietnia 2014

95. Makaron w roli głównej.

Impreza była super, jednak większość czasu i tak siedziałam jak mysz pod miotłą,
bo większość gości nie znałam, a ja nie należę do tych towarzystkich osób, 
ale przynajmniej byłam w innym otoczeniu,
miałam inne myśli, mogłam porozmawiać z koleżanką, która doskonale mnie rozumiała, 
bo przechodziła przez to samo co ja.

Dziś wstałam już bardzo wcześnie, bo mamy remont w domu i od rana już głośno w domu. :<
Teraz czeka mnie sprzątanie, muszę jeszcze zajrzeć do książek, zrobić obiad no i pomalować paznokcie :D

Dziś nie chciało mi się nic superowego na śniadanie, a poza tym wszyscy są zabiegani, 
kuchnia jest pełna innych rzeczy, a z resztą nawet nie mam zbytnio czasu, bo musiałam pójść pomóc wujkowi.
Ale śniadanie musi być, a że z wczorajszego obiadu został makaron, no to trzeba go wykorzystać!
Dorzuciłam jogurt, winogrono, pokruszone ciasteczka, żurawinę i już było gotowe! :D
Zajęło mi to chyba 3 minuty :D

makaron z jogurtem, winogronem, pokruszonymi ciasteczkami, żurawiną


Módlcie się aby jutro była suuuper pogoda! Aż nie zmarznę w moim żakieciku :DDD

15 komentarzy:

  1. Dobry recykling nie jest zły :D
    A co do imprezy - dobrze, że poszłaś, bo może na następnej już się bardziej otworzysz. Też nie jestem bardzo towarzyska, ale uważam, że takie kroki są potrzebne, trzeba wychodzić ze swojej strefy komfortu! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. uwielbiam makaron z mlekiem, a z jogurtem jeszcze nie jadłam :)
    proste śniadania są często najpyszniejsze! :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Taki recykling domowy z obiadu też może być fajny. Szczerze powiedziawszy to ja nigdy nie jadłam makaronu na śniadanie, ale zobaczymy co mnie się jeszcze przytrafi. :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Lubię taki recykling :D
    Ta ciasteczkowa kruszonka *.*

    OdpowiedzUsuń
  5. To najważniejsze, że spędzałaś czas z ludźmi ;) niekiedy człowiek ma ochotę na coś zwykłego, niewymyślnego... ja prawie zawsze hahah :P

    OdpowiedzUsuń
  6. Narobiłaś mi ochoty na winogrona :)

    OdpowiedzUsuń
  7. tymi pokruszonymi ciasteczkami mnie kupiłaś :D

    OdpowiedzUsuń
  8. Aż mi się zamarzyło takie śniadanie :)

    Zabiegane dni, potrzebujesz energii więc wcinaj te winogrona i nie tylko! :D

    OdpowiedzUsuń
  9. ja też muszę pomalować paznokcie ! :D
    ale mi narobiłaś ochoty na makaron na słodko :> osz ty !

    OdpowiedzUsuń
  10. Naprawdę swietne sniadanko :) !

    OdpowiedzUsuń
  11. Uwielbiam ten makaron! Pycha właśnie jest na słodko :)

    OdpowiedzUsuń
  12. z makaronem na słodko chyba się nigdy nie polubię, ale cieszy mnie, że impreza się udała :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Dobrze, że impreza udana. Musisz wychodzić jak masz okazję, będzie lepiej! ;)
    To pokruszone ciacho z jogurtem, ach <3

    OdpowiedzUsuń