Jak fajne wstać ze świadomością, że jest piątek, a ja nie idę do szkoły :>
ale na 4 lekcje to się nie opłacało :D
'Paula zrobisz mi naleśniki jutro?'
Czego się nie robi dla siostry, a przy okazji i dla siebie też zrobiłam :)
I... to było jedne z najlepszych śniadań. Nie sądziłam, że mąka kukrydziana czyni takie cuda!
|
kukurydziane naleśniki z serkiem brzoskwiniowym, dżemem brzoskwiniowym i duszonymi brzoskwiniami |
PRZEPIS
jajko
1/4 szkl mleka
1/4 szkl wody
szczypta soli
80g mąi kukurydzianej
Wszystkie składniki umieśćić w misce, zmiksować. Odstawić na 10 minut. Smażyć naleśniki na rozgrzanej, suchej, teflonowej patelni z obu stron.
A tym czasem zabieram się do pracy. Na szczęście przyjemnej, bo znów torty będę piec haha :D
a za wczorajsze słowa dziękuję ♥
wszyscy dzisiaj mają wolne, ale robią sobie wolne ;) to będzie naprawdę dłuugi weekend ;) i na dodatek rozpoczęty takim śniadaniem... pozazdrościć ;p
OdpowiedzUsuńNaleśniki to ja bym mogła jeść codziennie, szkoda, że tyle czasu nie mam właśnie codziennie :)
OdpowiedzUsuńzazdroszczę ja muszę dybać dzisiaj na zajęcia:P A śniadanie pyszne:D
OdpowiedzUsuńWolny piątek w kuchni, czego chcieć więcej :)
OdpowiedzUsuńJa dzisiaj też robię naleśniki, z tą różnicą że dla brata, a nie siostry :D
Pycha :))
OdpowiedzUsuńPiątek rozpoczęty idealnie :) Też bym tak popracować chciała, sama przyjemność :D
OdpowiedzUsuńJa myślałam, że to pomidory ;D ultra brzoskwiniowo i pysznie ;)
OdpowiedzUsuńMam ochotę naleśniki od dłuższego czasu! A te kukurydziane też robiłam i zgadzam się, że ta mąka jest świetna! :)
OdpowiedzUsuńwow, te duszone brzoskwinie są świetne!
OdpowiedzUsuńWagarowiczka :D
OdpowiedzUsuńŚniadanie na wypasie, powtórzę to milionowy raz chyba, ale Twoja siostra ma z Tobą przecudnie :)
Jutro zrob tez dla mnie! ♥♥♥
OdpowiedzUsuńoj jadłabym *.*
OdpowiedzUsuńJak brzoskwiniowo ^.^
OdpowiedzUsuńOo, a dla kogo tym razem? :D
Ja muszę co tydzień na 3 godz jeździć, dłużęj chyba do tej szkoły jadę niż w niej jestem xd >.<
to jak już będziesz piec to upiecz też coś dla mnie :D a naleśniki cudowne, z tymi duszonymi brzoskwiniami smakowały na pewno genialnie!
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że pochwalisz się wypiekiem :)
OdpowiedzUsuńdzisiejszy dzień jest stworzony do laby przed długim weekendem :)
OdpowiedzUsuńnaleśniki z mąki kukurydzianej to z jaglanymi moi faworyci!
Jej, tak nie przyjść do szkoły - brzoskwiniowa buntowniczka :P
OdpowiedzUsuńTeż bym wybrała naleśniki zamiast szkoły! :D
OdpowiedzUsuńMiłego pieczenia :*
aż poczułam taki słodki zapach brzoskwiń, mmm......:)
OdpowiedzUsuńJuż czekam na kolejne torty! <3
OdpowiedzUsuńNaleśniki na smacznie :D Jak siostra prosi to nie można odmówić :D Czekam na Twoje artystyczne torty :)
OdpowiedzUsuńależ zaszlałaś dziś z brzoskwiniami :D skoro tak zachwalasz to, muszę zapamiętać by nabyć tę mąkę ;)
OdpowiedzUsuńbrzoskwiniowo i w dodatku z naleśnikami *.*
OdpowiedzUsuńnaleśniki cudo, uwielbiam brzoskwinie !! :D
OdpowiedzUsuńkoniecznie pochwal się tortami :3
Kukurydzianych nalesnikow jeszcze nie jadłam :D
OdpowiedzUsuńdelikatne, takie kukurydziane!
OdpowiedzUsuńRozpieszczasz swoją siostrę ;) Pycha!
OdpowiedzUsuń3 razy brzoskwinie ? o jejciu oszalałabym <3
OdpowiedzUsuńMam nadzieję że podzielisz się jutro z nami efektami swojej pracy ^^
O kurcze, tak brzoskwiniowo to jeszcze nie było :)
OdpowiedzUsuńChciałabym umieć robić takie naleśniki :)
OdpowiedzUsuń