Śniadanie banalne, bo jakoś nie miałam czasu rano, a nie chiało mi się kombinować, nibytakie proste, a taakie dobre :)
|
jogurt z biszkoptami* bananem i czeko-tahini |
*biszkopty namoczone w kawie
Że czwartek!? Szybko mi to wszystko ucieka. Przeżyć 8 lekcji, wieczór z lekturą i biologią, a jutro już weekend ^^
Ale pycha, niby tak prosto, a nigdy bym nie wpadła na to, żeby na śniadanko biszkopty nasączyć w kawie *.* pewnie smakowało jak a'la tiramisu :D
OdpowiedzUsuńTeż chyba nigdy bym nie wpadła, żeby biszkopty namoczyć w kawie i zjeść je w towarzystwie jogurtu. Może śniadanko wcale nie takie banalne xD
OdpowiedzUsuńAle słodko :) Biszkopty, jak biszkopty, ale żeby namoczyć je w kawie to też trzeba na to wpaść :D
OdpowiedzUsuńAle mi się zachciało takiego połączenia! Czasem zbyt przekombinowujemy, a jak niewiele potrzeba, żeby było pysznie :)
OdpowiedzUsuńtakie śniadania lubię:)
OdpowiedzUsuńWcale nie takie banalne to śniadanie. Bardzo mi się podoba. Też dziś banana z tahini połączyłam :D
OdpowiedzUsuńMnie czasami już głowa boli od takiego kombinowania... A prostata jest czasami o wiele lepsza i smaczniejsza :D
OdpowiedzUsuńZapraszam: grapefruitjuicesour.blogspot.com
:)
Wyglaa bardzo smacznie ;)
OdpowiedzUsuńBanalne, ale smaczne i to najważniejsze :)
OdpowiedzUsuńJak zawsze piszesz że proste i nie wymyślne to i ta wiem że będzie wielkie WOW. NO daj tego biszkopta ! ;*
OdpowiedzUsuńNo a jutro piątek i weekend ! :)
nie trzeba górnolotnie podchodzić do tematu,żeby zachwycić. ;)
OdpowiedzUsuńaż mi się przypomniał mój ulubiony, swego czasu, jogurt serduszko o smaku biszkoptów, pycha! :D
OdpowiedzUsuńWygląda apetycznie :)
OdpowiedzUsuńProsto, ale pysznie :) Tochę jak tiramisu! :D
OdpowiedzUsuńprzez te biszkopty też mi tiramisu na myśl przyszło ;) bo czasem/często/ bywa tak, że to co proste = bardzo dobre :D
UsuńNajważniejsze, że smakowało :D
OdpowiedzUsuńKocham biszkopty!
OdpowiedzUsuńFaktycznie najprościej - najlepiej :) I to czeko-tahini <3
OdpowiedzUsuńczekotahini? aż chce się rzec "mniam" ! :D
OdpowiedzUsuńuwielbiam takie biszkopty, dodałabym jeszcze Amaretto :D
OdpowiedzUsuńniby prosto ale jeszcze nigdy tak nie jadłam ! :D biszkopty w kawie ?! pychotka :D
OdpowiedzUsuńWydaje się, że banalnie, ale czeko-tahini robi swoje :D
OdpowiedzUsuńBoska ta czeko-tahini! <3
OdpowiedzUsuńTaki trochę deser, pycha ;)
OdpowiedzUsuń