Szalony weekend za mną, nawet nie było czasu porządnie się wyspać, a co tu dopiero o lekturze myśleć :D
a dziś zaczynam dwutgodniowe praktyki, można powiedzieć drugie ferie, bo nie trzeba nad ksiażkami siedzieć ^^
a śniadanie po nieprzespanej nocy musiało dodać mi kopa i postawić na nogi.
No nic uciekam, na autobus i mimo wszystko chcę już być w domu *.*
|
A co to za oreo? Nigdy jeszcze takich oreo nie widziałam :o
OdpowiedzUsuńTyle czekolady to na pewno doda ci kopa na praktykach. Powodzenia!
A co to za dziwne oreo?
OdpowiedzUsuńBaw się dobrze :D
Białe oreo? Omamo ale Ty się rozpieszczasz od rana :D
OdpowiedzUsuńPierwszy raz widzę takie oreo :D Ale wygląda bosko :))
OdpowiedzUsuńbiałe oreo? Nie widziałam :) udanego tygodnia!
OdpowiedzUsuńKasza manna jest rewelacyjna;)
OdpowiedzUsuńBiałe oreo, skąd taka pyszność? *.*
OdpowiedzUsuńPiankowej manny, jeszcze nie próbowałam.
Haha jakie poruszenie oreo! :D
OdpowiedzUsuńPorządny kop energii z rana :D
Jak słodko!
OdpowiedzUsuńO mamo *.* A cóż to za cudo? Muszę takie zrobić ♥
OdpowiedzUsuńOo, moje ulubione oreo w czekoladzie! Daaawno go nie jadam. Szkoda, że nie jest dostępne w Polsce.
OdpowiedzUsuńSuper śniadanko! :)
Skąd to Oreo?! :O
OdpowiedzUsuńWersja w mlecznej czekoladzie równie pyszna. :D Manna na "piankowo" ląduje na liście śniadań do przetestowania:)
OdpowiedzUsuńOooooreo! <3 Pycha. Miłych praktyk :*
OdpowiedzUsuńOREOOO <3 Porywam !
OdpowiedzUsuńJak ja Ci zazdroszczę tych Praktyk *.*
A gdzie masz ?;)
Oreo świetnie wygląda w tym zestawieniu! :D
OdpowiedzUsuńaż się głodna zrobiłam!
OdpowiedzUsuńojojo,a co to za oreo? :O
OdpowiedzUsuńDasz radę, po takim śniadaniu szczególnie :D
co to za oreo? czegoś takiego jeszcze nie widziałam!
OdpowiedzUsuńSmacznie ;))
OdpowiedzUsuńczekoladoholizm ? :D lubię to :)
OdpowiedzUsuńAle kusisz ;)
OdpowiedzUsuńManna z ubitym białkiem jest najlepszą z najlepszych. Zawsze jak ją robię to wychodzi tyle, że nie mieści się do miski i muszę wyjadać z garnka ;)
OdpowiedzUsuńCudowna konsystencja kaszy!<3
OdpowiedzUsuńSkąd ty masz białe oreo?:O