sobota, 11 października 2014

248. Figa z makiem!

Weekend zaczął się bardzo pozytywnie. Sprawdzian z maty był o dziwo nawet prosty (nie wiem czy to przez tą czekoladę czy Wasze kciuki :D), wpadły dwie piątki z chemii, a wieczorem dłuuga rozmowa, z osobą która wydawała mi się silna, tryskająca życiem, a okazuje się, że przeszła chyba jeszcze wiecej niż ja... 
wyżalić się komuś, wyrzucić to co siedzi gdzieś we mnie w środku osobie, która naprawdę Cię rozumie... potrzebowałam tego.
w sumie to jeszcze jedno miłe zaskoczenie wczoraj  było :)



dziś otwieram oczy i się uśmiecham. Na śniadanie smażę delikatne placki i  myślę... wracam też do tamtych wspomnień...

a i jeszcze muszę Wam powiedzieć, że figa  coraz bardziej mi podchodzi, z miodem dziś spróbowałam. :)

placki makowe z figą i miodem



PRZEPIS
jajko
100g jogurtu naturalnego(gęsty)
łyżka miodu
2 łyżki maku
szczypta proszku do pieczenia
1/2 szklanki mąki pełnoziarnistej

Białko oddzielić od żółtka, ubić na sztywną pianę. Żółtko wymieszać z jogurtem, miode, dodać mąkę z proszkiem i ubite białko. Delikatnie wymieszać. Smażyć na rozgrzanej, teflonowej patelni. 

33 komentarze:

  1. takie rozmowy są potrzebne :) a placki są meeeega <3

    OdpowiedzUsuń
  2. figa z makiem to połączenie idealna. :) Pięknie Ci te placuszki wyszły.
    Dobrze znaleźć kogoś, kto w pełni rozumie to, co mu mówimy. Można wtedy wzajemnie sobie pomóc. Taka osoba to skarb.

    OdpowiedzUsuń
  3. Mak wygląda tak uroczo w plackach *.*

    OdpowiedzUsuń
  4. Do była mieszanka kciuków z czekoladą :P
    Często oceniamy ludzi nie zdając sobie sprawy z tego co w nich tak na prawdę siedzi. Ale powiem Ci, ze ja właśnie Ciebie odbieram jako silną, wesołą, wspaniałą osobę. Tak jak Ty tamtą.
    Placki wyglądają tak ładnie, od razu przykuły moją uwagę na durszlaku :]

    OdpowiedzUsuń
  5. nikt nie jest taki, na jakiego się wydaje, ale czasem można się naprawdę zaskoczyć...
    każdy chyba w końcu spróbuje "figi z makiem" ;D

    OdpowiedzUsuń
  6. a figa może nie podchodzić? ;)
    rozmowy są ważne. a szczere jako jedyne cenne

    OdpowiedzUsuń
  7. A ja figi wciąż nie jadłam... :D mak <3
    Powodzenie zawdzięczasz przede wszystkim sobie Kochana <3

    OdpowiedzUsuń
  8. Miód i figa to dla mnie nierozerwalne połączenie ;)
    Czasami zwykłą rozmowa potrafi dużo w nas zmienić, ważne, że masz z kim porozmawiać :)

    OdpowiedzUsuń
  9. jakie apetyczne placuszki, a połączenie maku i figi jest niezastąpione ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. hm, no ja myślę, że gdyby nie to, że blogosfera trzymała kciuki to kto wie.. chociaż czekolada była dużą konkurencją! :D pięknie prezentuje się ta wieżyczka, chociaż za malutka zdecydowanie:3

    OdpowiedzUsuń
  11. Z tahini, z tahini spróbuj :p

    OdpowiedzUsuń
  12. Pycha :) a ja myślę, że matma zaliczona nie przez kciuki, tylko Twoją mądrą głowę!!! :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Musze w takim razie wyprobowac ja z miodem :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Wszyscy kuszą tym połączeniem, a ja nadal go nie próbowałam! :(

    OdpowiedzUsuń
  15. Figa i miód to świetne połączenie, jeszcze ricotta do tego i...niebo! :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Przysłowiowej figi z makiem jeszcze nie jadłam, ale fakt, z miodem jest genialna :D

    OdpowiedzUsuń
  17. Czas i u mnie na figę z makiem :)

    OdpowiedzUsuń
  18. oby to był początek pięknej przyjaźni ;)
    następnym razem próbuj figa-miód-ricotta :)

    OdpowiedzUsuń
  19. zdecydowanie nasze kciuki :D
    świeże figi nadal mnie nie przekonują... mimo wszystko placuszki wyszły Tobie idealne :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Też zaczynam się coraz bardziej do nich przekonywać! :)
    A słynne połączenie u Ciebie bardzo apetycznie się prezentuje.

    OdpowiedzUsuń
  21. No właśnie, jeszcze z makiem muszę figę zjeść, dzięki za przypomnienie :D
    Dobrze jest mieć taką osobę obok siebie, która zrozumie :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Pięknie podane :) Ja uwielbiam figę i z miodem ją bardzo często łącze :)

    OdpowiedzUsuń
  23. zdecydowanie wyglaają super i pewnie tez tak smakowały <3 !

    OdpowiedzUsuń
  24. A ja to nawet jeszcze nie próbowałam figi, więc nawet nie wiem w jakich jesteśmy stosunkach.. :P
    Takie rozmowy wzmacniają i to bardzo. Są trudne, ale warto je odbyć.

    OdpowiedzUsuń
  25. Ależ apetycznie i zachęcająco wygląda ta figa z makiem :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Figi...będąc dzisiaj w lidlu miałam wielką nadzieję, że sobie kupię bo często można je tam spotkać. Oczywiście miałam pecha i nie było :(

    OdpowiedzUsuń
  27. Na to właśnie miałam ochotę, ostatnio chodzi za mną mak, dzięki za inspirację ! :D

    OdpowiedzUsuń
  28. Rewelacyjne są te placuszki :) I ta figa na szczycie :D

    OdpowiedzUsuń
  29. Jesteś tak fajną osobą,że chciałabym Cie poznac! :D

    OdpowiedzUsuń
  30. figi uwielbiam! na twoim zdjęciu wyglądają przepięknie :)

    OdpowiedzUsuń