dobrze, że dziś znów prawie gotowe śniadanie, inaczej bym chyba nie zdążyła...
Zabiegany dzień się dziś zapowiada. Pomiędzy szkołą, zakupami, dodatkowym angielskim, trzeba jeszcze dom wysprzątać i ciasta upiec. Fajnie, że skrócone lekcje mam.
Byle do 13.25 i mam weekend ;3
|
siedzieć w domu i odpoczywać ;) jakoś nigdy nie obchodziłam haloween ;p
OdpowiedzUsuńczyżby poobiedni ryż? nie zmarnowany, za to idealnie wykorzystany ;)
Stać przed domem z siatką cukierków i dokarmiać Potworki :D
OdpowiedzUsuńUdanego dnia Ci życzę, ze wszystkim zdążysz, o to się nie martw :)
No właśnie nie ma ale na pewno coś się wymyśli <3
OdpowiedzUsuńTeż mam skrócone lekcje i tak jak ty zabiegany dzień się szykuje, ale nie narzekam. Lubię takie. Powodzenia :*
OdpowiedzUsuńComfort food :3
OdpowiedzUsuńpycha! :D
OdpowiedzUsuńNic nie może się zmarnować! :D Mega apetyczne wykorzystanie :)
OdpowiedzUsuńNo to Kochana, obyś znalazła chwilę na złapanie oddechu dzisiaj!
Też skrócone miałem, ale Halloween nie obchodzę tak jakoś ;-]
OdpowiedzUsuńJak taki ryz przygotowujesz? Odgrzewasz jakos czy cos?
OdpowiedzUsuńwow, wygląda przecudnie i pewnie tak samo smakowało!
OdpowiedzUsuńudanego weekendu :)
ryż z brzoskwiniami mi się marzy teraz! :D
OdpowiedzUsuńoo, u Ciebie tez dzisiaj ryżowo :)
OdpowiedzUsuńJa mam zakaz obchodzenia Halloweeen :c
OdpowiedzUsuńRyż z brzoskwiniami, niby proste, a nie wpadłam na to! :)
OdpowiedzUsuńMoje halloweenowe plany ograniczają się do akcjowego śniadania :)
OdpowiedzUsuńA ten ryż wygląda przepysznie!
ja na halloween piekę dziś ciasta :D poza tym leniuchowanie!
OdpowiedzUsuńŚniadanko jak zawsze wyśmienite!
Bo śniadanie jest najważniejsze! :D Pysznie się prezentuje *.*
OdpowiedzUsuńMoje plany - koc, herbatka i tv! :D
gotowe śniadanie tylko do podgrzania najlepsze na zabiegany dzień lub bardzo wczesny poranek - u mnie tak prawie na codzień ;)
OdpowiedzUsuńu mnie w domu nigdy ryż nie zostaje :P jaka szkoda, bo już bym dusiła brzoskwinie!
OdpowiedzUsuńjestem raczej z tych osób, które nie obchodzą tego święta ;)
brzoskwinie? gdzieś Ty dorwała brzoskwinie? marze o nich od tygodnia, ale nigdzie ich znaleźć nie mogę i już się pogodziłam z faktem, że przyjdzie mi na nie czekać do następnego lata ;) a Ty mnie tu jeszcze nimi kusisz ;p
OdpowiedzUsuńsmacznie <3 :)
OdpowiedzUsuńmniam <3 mam teraz ochotę na brzoskwinie ;3
OdpowiedzUsuńja na Halloween jadę na maraton horrorów ;D
cały wieczór przed telewizorem. z horrorami oczywiście :D
OdpowiedzUsuńja dzisiaj dwie ostatnie lekcje miałam odwołane :)
Lubię jak z obiadu zostają takie dobroci :)
OdpowiedzUsuńjakie delikatne i lekkie śniadanie!
OdpowiedzUsuńtaki ryż na słodko dodaje otuchy, aby wytrwać piątek w szkole :D <3
OdpowiedzUsuńSuper wykorzystany ryż w śniadaniu :)
OdpowiedzUsuńale wspanialy ten ryz <3 !
OdpowiedzUsuńbrzoskwinia+migdały=raj
OdpowiedzUsuńRyż na śniadanie w takim doborowym towarzystwie :D Smakołyk :)
OdpowiedzUsuńO rany, to wygląda tak ładnie, że aż poczułam zapach :)
OdpowiedzUsuńCo do planów na Halloween... miałam, a i owszem, ale się były skopały.