W końcu po bardzo długiej przerwie się pojawił, no i pytanie 'czemu tak rzadko go robię?' :)
pudding chlebowy z bananem, dżemem truskawkowym i czekoladą |
Tydzień ferii już za mną, został jeszcze jeden, no i dużo rzeczy do zrobienia, ale ciężko mi się jakoś zabrać jak wiem, że mam wolne ^
miłego dnia! :)
Więc i chyba ja go zrobię!
OdpowiedzUsuńMarzy mi się taki pudding chlebowy, właśnie ostatnio wszyscy dookoła nim kuszą :D
OdpowiedzUsuńhttp://poranny-talerz.blogspot.com/
Dzięki temu, że robisz go rzadziej, to bardziej doceniasz właśnie.. :)
OdpowiedzUsuńJakie pyszności!!! Nie dziwię się, że Cie skusił :)
OdpowiedzUsuńPyszne śniadanie na półmetek ferii, faktycznie dużo tych puddingów ostatnio :D
OdpowiedzUsuńMam tak samo z ta motywacją, ale trzeba działać ;)
OdpowiedzUsuńZnam syndrom ,,mam jescze czaaas" a potem ,,fuckfuckfuck" ;)
OdpowiedzUsuńi faktycznie ciezko bylo nie ugiac sie wobec takiej puddingowej presji!
O mniam teraz ty kusisz :)! Pychota:3
OdpowiedzUsuńMi też się zawsze ciężko zabrać za coś jak wiem, że nie muszę się spinać :P
OdpowiedzUsuńA pudding chlebowy chyba sama znów zrobię tak kusicie! :)
haha, mnie też tak pokusiły, że już wczoraj na kolację jadłam :D
OdpowiedzUsuńI tak wiadomo, że wykorzystujesz czas w 100 procentach :D
OdpowiedzUsuńKusisz, oj kusisz!
Wygląda przepysznie :) Nigdy takiego puddingu nie jadłam i chyba muszę to nadrobić :)
OdpowiedzUsuńdaaaawno go nie robiłam, ale przy najbliższym wolnym poranku...
OdpowiedzUsuńjeszcze tydzień... aż czy tylko? ;)
Znam tą niechęć do zabrania się do roboty :p
OdpowiedzUsuńPudding chlebowy wygląda pysznie, a banany kuszą *.*
Wygląda przepysznie! Na mnie też czeka do zrobienia, bo jesteś kolejną osobą, która nim kusi ;p
OdpowiedzUsuńCiągle nim kusicie! :(
OdpowiedzUsuńwszyscy kuszą tym puddingiem, pięknie się prezentuje :)
OdpowiedzUsuńJa też chyba niedługo ulegnę! :D
OdpowiedzUsuńMiałam napisać to samo! Wszyscy ostatnio kuszą tym puddingiem :)
UsuńI ja chyba też. Za dużo osób już nim kusi :D
Usuńchyba i u mnie się pojawi :D pyszna wersja!
OdpowiedzUsuńBardzo lubię pudding z bananem, ale w połączeniu jeszcze z czekoladą i dżemem musiał być meeega :)
OdpowiedzUsuńWygląda bardzo apetycznie! ;)
OdpowiedzUsuńdlaczego ja go jeszcze nie spróbowałam? :D
OdpowiedzUsuńHahaha, widzę, że fama poszła. Narobiłam wszystkim ochoty :D
OdpowiedzUsuńChyba się uwzięłyście na mnie :D Ślinotoku dostaję patrząc na kolejny pudding! :D
OdpowiedzUsuńOglądając brytyjskich podwójnie ugotowanych słyszałem właśnie o puddingu chlebowym, ale bardzo znienawidzonym przez uczestników z lat szkolnych, a szczerze mówiąc Twój wygląda naprawdę kusząco :)
OdpowiedzUsuńI ja muszę go zrobić :)
OdpowiedzUsuń