chociaż w sumie, dziś jadę do szkoły na 11.30 i tylko 2 lekcje więc tak jakby zaczynam od jutra^^
A korzystając z ostatniego wolnego poranka, smażę naleśniki, a jakie? kawowe :)
kawowe naleśniki z domowym dżemem truskawkowym i amarantusem |
PRZEPIS
jajko
1/2 szkl mleka
łyżeczka kawy rozpuszczalnej
1/2 szkl mąki
Wszystkie składniki zmiksować. Usmażyć naleśniki. Podawać z ulubionymi dodatkami.
tym co już dziś w szkole miłej nauki życzę, a feriowiczom błogiego lenistwa! :)
Kawowe ? O mamo *-*
OdpowiedzUsuńja też dziś mam tylko 2 lekcje więc Leniwię się ale za to jutro maraton sprawdzianów się zaczyna ;c
OdpowiedzUsuńKAWOWE NALEŚNIKI *.* ooo TAK !
Wszystko co dobre się kiedyś kończy - poza jedzeniem! :D
OdpowiedzUsuńhahahaha! :D
Usuńkawa z patelni, tak dla odmiany :D tego wyspania się zazdroszczę!
naleśniki z dodatkiem kawy są przecudowne, wręcz legendarne!
OdpowiedzUsuńFajnie dzisiaj zaczynasz :D I śniadaniem i późniejszymi lekcjami :)
OdpowiedzUsuńBardzo pyszny pomysł na świętowanie ostatniego wolnego poranka :)
OdpowiedzUsuńtaak, ja sie "lenię" w pracy (;
OdpowiedzUsuńkawa dobra do wszystkiego!
Kawa i truskawki, to brzmi interesująco :)
OdpowiedzUsuńKawowe naleśniki to mistrzostwo! Pycha :)
OdpowiedzUsuńPyszny poranek miałaś :)
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł z tymi kawowymi na leśnikami - nie ma to jak wolne poranki jeszcze ;)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńIle ja bym dała, za tylko 2 godziny lekcyjne. Od dzisiaj, co tydzień w pon. mam od 8 do 15.05...
OdpowiedzUsuńKawowe naleśniki *.*
Naleśniki z dżemem truskawkowym są najlepsze ^^
OdpowiedzUsuńidealne rozpoczęcie pierwszego poferiowego poniedziałku :-)
OdpowiedzUsuńprzepyszne śniadanie na powrót po feriach - do naleśników mam akurat słabość :D
OdpowiedzUsuńuwielbiam naleśniki, a jak kawowe to już w ogóle :D
OdpowiedzUsuńAle kusisz domowym dżemem truskawkowym <3
OdpowiedzUsuńA ja korzystam z ferii <3
OdpowiedzUsuńSmacznie! :)
OdpowiedzUsuńKawowe? Raju *,*
OdpowiedzUsuńZazdroszczę, że tak późno, ja jak zwykle musiałam wstać o 6:00 :c
OdpowiedzUsuńU mnie dzisiaj też naleśniki, tyle, że na obiad w formie buritto i na kolację :D
Twoje wyglądają ślicznie ♥
Wolne od szkoły zawsze szybko mija xd
OdpowiedzUsuńAa, naleśniki pyszne :D
Kawowe ? *.* o mamo ! kawę i naleśniki ubóstwiam, że też wcześniej na takie połączenie nie wpadłam ! :P
OdpowiedzUsuńtruskawki! chcę lato!
OdpowiedzUsuńNaleśniki idealne!
OdpowiedzUsuńTaki dzień szkolny to naprawdę jak ferie:D
Kawowe? mmm musiały być boskie *.*
OdpowiedzUsuńZazdroszczę ci rozpoczęcia lekcji o 11. Ja najpóźniej to o 8:55 zaczynam -.-
Kawowych nigdy nie jadłam póki co...
OdpowiedzUsuńWyglądają bardzo smakowicie ;)