Było tak jak przeczuwałam, cały dzień poza domem ale wcale mi to nie przeszkadza, bo miło i przyjemnie było :)
no i jak dobrze, że dziś na 11.30 i dwie lekcje ^^
a jak na później do szkoły to na drożdżowe gofry mogę sobie pozwolić :)
i znowu miodelka♥
|
Stęskniłam się za drożdżami! :)
OdpowiedzUsuńA ja za drożdżowymi goframi :D
Usuń... to ja za drożdżowymi goframi z nutellą (lub miodelką!) :D
Usuńa ja za migdałami! ;o
UsuńDrożdżowe gofry - co za pyszności! :)
OdpowiedzUsuńTwoje szczęście jest takie wspaniałe i kojące :) oby tak dalej!
Drożdżowych chyba jeszcze nie jadłam, ale wierzę, że muszą być wyborne!
OdpowiedzUsuńGoferki! Ale pysznie wyglądają :)
OdpowiedzUsuńpodziel się :D
OdpowiedzUsuńPoproszę kawałeczek! :)
OdpowiedzUsuńDlaczego ja jeszcze drożdżowych nie jadłam?! Już sobie wyobrażam ten smak ♥
OdpowiedzUsuńTak dawno gofrów nie piekłam.. czas to nadrobić :D
OdpowiedzUsuńTwoja miodelka po raz kolejny mnie zachwyca ♥ Uwielbiam takie gofry!
OdpowiedzUsuńDrożdżowe dopiero przede mną, chyba zapiszę się do Ciebie na lekcje! :D
OdpowiedzUsuńSmacznie :)
OdpowiedzUsuńpodrzuciłabyś mi jednego gofra ;p
OdpowiedzUsuńDrożdżowe wielbię :D
OdpowiedzUsuńAaa, tej miodelki muszkę w spróbować xd
Wieki ich u mnie nie było! Czas na powrót! :)
OdpowiedzUsuńTrzeba korzystać z takich wolnych poranków w 100% :D
OdpowiedzUsuńhttp://grapefruitjuicesour.blogspot.com
Uwielbiam drożdżowe ! :D muszę koniecznie przypomnieć sobie ich smak <3
OdpowiedzUsuńRobiłam raz drożdżowe i bardzo miło je wspominam. Muszę je znów powtórzyć! :))
OdpowiedzUsuńWyglądają przepysznie!
OdpowiedzUsuńMasz tyle cudownych przepisów, tyle do wytestowania, obserwuję :)
Drodżowe, to chyba najdelikatniejsze i najpyszniejsze z gofrów <3
OdpowiedzUsuńAż nie mogę uwierzyć, że jeszcze nigdy nie robiłam drożdżowych gofrów! :)
OdpowiedzUsuńNabrałam ochoty na gofry, znowuuu! :D
OdpowiedzUsuńIdealne! Drożdżowe wychodzą chrupiące?;)
OdpowiedzUsuń