Nie poznałem Cię. Teraz zdecydowanie lepiej. Wow. Już za małe. Już ciasne. Nigdy nie sądziłam, że kiedyś usłyszę czy powiem takie słowa, jestem tak cholernie z siebie dumna, że mi się udało, że się doczekałam na lepszą siebie. I nawet to, że trzeba było połowę szafy zmienić mnie właśnie uszczęśliwa. Bo warto o siebie zawalczyć, podjąć tą walkę , a mimo upadku wstać, iść dalej, do końca i najważniejsze co to się nie cofać i nie patrzeć do tyłu. Jeszcze rok temu, gdyby ktoś powiedział mi, że będzie tak jak jest, wyśmiałabym go, a jednak marzenia się spełniają. |
Marzenie się spełniają! Dzięki Tobie wiem to na pewno! A czytając te słowa czuję, ze ja też mogę :*
OdpowiedzUsuńDziękuje :*
Szczerze, to wzruszyłam się po przeczytaniu tych słów na dole. Jestem z Ciebie taka dumna. Trzymaj tak dalej! :*
OdpowiedzUsuńChciałabym tak też kiedyś napisać...
Jesteśmy z Ciebie wszyscy dumni! :)
OdpowiedzUsuńCudownie! Ważne, że jesteś Ty z siebie dumna i My również z Ciebie :)
OdpowiedzUsuńA śniadaniowa prostota, zdecydowania bardzo często wygrywa ;)
Satysfakcja z samej siebie jest największa, gratuluję, kochana! :* potrafisz niesamowicie motywować :)
OdpowiedzUsuńAż się serducho raduje czytając tak pozytywne podsumowanie, same plusy - tak trzymać! :*
OdpowiedzUsuńDlatego zawsze powtarzam, że jesteś dla mnie największą inspiracją, przepięknym człowiekiem, którego podziwiam, motywacją, którą stawiam sobie w takich dniach jakie ostatnio przechodzę. Gratuluję Ci każdego postawionego kroku i osiągnięcia celu :*
OdpowiedzUsuńNo i ,,mniam" oczywiście xD
UsuńGratuluje! :)
OdpowiedzUsuńKorzystaj z życia, baw się :):*
OdpowiedzUsuńTwoje "proste" śniadania to dla mnie coś godnego dumy! :D
Szeroki uśmiech się pojawił na mojej twarzy, gdy przeczytałam notkę pod zdjęciem. Kochana, Twoja metamorfoza jest ogromna i naprawdę jest to widoczne po wpisach. Sukces, który osiągnęłaś, jest gigantyczny, bo to wygrana z samą sobą, ze swoimi słabościami. Cudowna jesteś!
Jestem na prawdę z ciebie DUMNA. Tyle przeszłaś przez ten rok, ale widać, że jesteś teraz szczęśliwa i to jest najważniejsze. :*
OdpowiedzUsuńA nami się nie przejmuj, poczekamy :*
A jakże miło się jeszcze móc z tym uosabiać. Brawo.
OdpowiedzUsuńBez kombinowania ale jednak SMACZNIE <3
OdpowiedzUsuńte słowa... Takie PRAWDZIWE ! Brawo Kochana ;*
Pychotka :)
OdpowiedzUsuńa ja tam czasem wolę popatrzeć i zjeść też wolę takie właśnie proste śniadanie bez kombinowania, a do tego czytając takie słowa... no pięknie :-))
OdpowiedzUsuńA ja jestem dumna, że Twoim marzeniem nie było brnięcie dalej w tą chorobę, w to błędne koło a bycie w tym miejscu, w którym jesteś dzisiaj! Aż mi łezka poleciała! :)
OdpowiedzUsuńczasem bez kombinacji jest najlepiej!
OdpowiedzUsuńCudownie czyta się takie wpisy ! <3 . Udowodniłaś, że potrafisz ! Składam podziw :)
OdpowiedzUsuńBez kombinowania ,lecz nadal smacznie :)
Gratulacje, wielkie brawo:)
OdpowiedzUsuńGratuluję :)
OdpowiedzUsuńJesteś młoda, żyj pełnią życia! :**
KOCHAN! ogromna prośba, jak znajdziesz czas pomyśl- są tacy jak Ty rok temu-piszesz tu jak sobie dzielnie radzisz itp- słuchaj,może byś się tym podzieliła, jak to było, co Cie zmotywowało-jak PRZEBIEGAŁO...ja i pewnie i pewnie dużo osób jesteśmy jeszcze daleko od Ciebie ale może właśnie... no tylko ładnie proszę :) ps. chodzisz na terapie?
OdpowiedzUsuńhej :) Co do Twojej prośby ja bardzo chętnie mogę się podzielić swoją historią, tylko nie wiem czy tutaj mam coś napisać na blogu czy może na maila tak jak to robiłam to już kilka razy. Mi to obojętnie :) na terapie nie chodzę. Byłam kilka razy na rozmowie z psychologiem ale stwierdziłam, że to i tak nic mi nie daje to skończyłam z tym. Jakoś samej udało mi wyjść z tego dołka :)
Usuńpozdrawiam! :)
Jak przeczytałam pierwsze kilka zdań, to się wystraszyłam, że ktoś Ci tak powiedział i źle to odebrałaś, ale potem, z każdym następnym zdaniem na mojej Twarzy pojawiał się coraz szerszy uśmiech. :) Walka z samą sobą jest najtrudniejszą, jaką można stoczyć. Gratuluję, że udało Ci się ją wygrać i potrafisz cieszyć się z tego i jesteś szczęśliwsza. ;* Inspirujesz. :)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję, bo takie słowa pomagają mi dostrzec, że może lepsze rzeczy na mnie czekają niż choroba.
A takie proste śniadanie jest pyszne. ;)
dziękuję za tak miłe słowa, fakt było ciężko ale wiem, że było warto :)
UsuńJesteś idealnym przykładem na wyjscie z tej choroby, całkowicie zamknięta część twojego życia. Brawo! :*
OdpowiedzUsuń