czwartek, 13 listopada 2014

279. Na wynos

Bo wczoraj wieczorem w planach była nauka... a mi ciasta się zachciało, najlepiej jakiegoś czekoladowego, no to myk do kuchni i przed północą w całym domu jeszcze murzynkiem pachniało *.*



Dziś pakuję do pudełka, dopijam kawę i powtarzam słówka.
a wszystko to z uśmiechem na twarzy, bo inaczej już nie umiem :)


murzynek, winogrona

27 komentarzy:

  1. Czekoladowe ciacho... ach... a ja słodycze ograniczam!
    Powodzenia :)

    OdpowiedzUsuń
  2. no i bardzo dobrze, że z uśmiechem na twarzy :) dobre nastawienie jest najważniejsze!

    OdpowiedzUsuń
  3. i teraz kto to zje, Ty czy koledzy? ;p gdybym ja takie ciacho przyniosła do szkoły to minuta i już go nie ma ;p

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja tak samo. Bez względu na to co przyniosę do szkoły, to są pytania : A co to? Z czym to? Mogę spróbować? Mogę gryza? No i mnie już niewiele zostaje :D

      Usuń
    2. Skąd ja to znam xD
      A czytając dzisiejszy wpis jedynie szeroki uśmiech szeroki na twarz się ciśnie :)

      Usuń
    3. u mnie byłoby tak samo - tylko jedna zdania: Daaaj kawałeczek :D

      Usuń
    4. Trzeba chować się w kącie i jeść pozostając niezauważonym :P

      Usuń
  4. I bardzo dobrze, uśmiech to podstawa!
    a po czekoladzie, endorfin szczęścia jeszcze więcej, miłego dnia :*

    OdpowiedzUsuń
  5. też wczoraj piekłam murzynka!:D nie zazdroszczę znajomym z klasy, kiedy wyciągniesz te ciacho na śniadanie :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Murzynka wieki nie jadłam! I skąd ja to znam- pieczenie zamiast nauki <3

    OdpowiedzUsuń
  7. aaaaaaaaach, murzynek, smak dzieciństwa :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ciacho przecież jest ważniejsze od nauki :D
    Wyszło Ci wspaniale *.*

    OdpowiedzUsuń
  9. widzę, że podobną zachciewajkę miałyśmy ;p ciasto czekoladowe jedne z najlepszych :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Też ostatnio zajadałam się Murzynkiem :D

    OdpowiedzUsuń
  11. ciacho najlepsze na wszystko ! :D a jeśli czekoladowe to już w ogóle :D

    OdpowiedzUsuń
  12. takie śniadanie na wynos musiało być pycha!

    OdpowiedzUsuń
  13. Też mam czasem tak, że jak mnie coś najdzie wieczorem na słodkości to piekę :)) Piękne Ci wyszło to ciasto!

    OdpowiedzUsuń
  14. Ale mi smaka na murzynka narobiłaś! :D

    OdpowiedzUsuń
  15. Ty, a nie chcesz tak przypadkiem się przeprowadzić np. tu do mnie i od czasu do czasu zakręcić takiego fest murzyna? :D :*

    OdpowiedzUsuń
  16. najbardziej uśmiechnięty człowiek na świecie- Hania!

    OdpowiedzUsuń
  17. Pieczenie zamiast nauki? Zawsze! :D
    Uśmiech musi być :))

    OdpowiedzUsuń
  18. Pycha, przydałby mi się kawałeczek do kawy :)

    OdpowiedzUsuń