Ten czas ucieka zdecydowanie za szybko, przecież za 4 dni znów szara rzeczywistości...
Ale ja żyję sobotą, jem placki, swoją drogą jedne z najlepszych placków, popijam kawą i rozmyślam plany na dzisiejszy wieczór :>
 |
| maślankowe placki z żurawiną(również w środku) i miodelką |
sobota, 3 stycznia 2015
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Jak one delikatnie wyglądają!
OdpowiedzUsuńjakie gładkie! skusiłabym się na nie chętnie!
OdpowiedzUsuńPlackó na maślance to ja wieki nie robiłam. Czas powiększyć listę rzeczy 'do zrobienia'! ;D
OdpowiedzUsuńte maslankowe sa takie mięciutkie :)
OdpowiedzUsuńTeż miałam dzisiaj plackować, ale ktoś pokrzyżował mi plany :<
OdpowiedzUsuńAle sobie dogodziłas <3 !
OdpowiedzUsuńMoże to nieodpowiedzialne, ale staram się nawet nie myśleć o szkole i żyję serialem... E tam, trzeba korzystać z wolnego!
OdpowiedzUsuńA placki wyglądają pysznie, na maślance zawsze wychodzą mi wyjątkowo delikatne!
i tak trzymać, żyjmy tym co jest teraz i korzystajmy :)
OdpowiedzUsuńmuszę kupić żurawinę, zbyt szybko zniknęła :D
Muszę kupić tę miodelkę, kusisz nią i tymi plackami! :)
OdpowiedzUsuńNie ma co żyć sprawami nie najradośniejszymi, tylko łapać chwile :) Też mam ogromna ochotę na placki!
OdpowiedzUsuńnic mi nie mów, ja codziennie walczę ze sobą ,żeby czytać książki i uczyć się do egzaminów. ;D
OdpowiedzUsuńa śniadanie epickie!
I ja też dzisiaj plackowałam i też miałam maślankowe placki :D
OdpowiedzUsuńPiękne placuszki :)
OdpowiedzUsuńMasz rację, czas tak pędzi!
OdpowiedzUsuńEj, narobiłaś mi ochotę na placki! I ta miodelka *.*
Mnie też przeraża fakt, że za 4 dni znowu szkoła -.-
OdpowiedzUsuńAle damy radę , bo znowu co raz bliżej są ferie zimowe :D
Słoooodka wieżyczka *.*
Jadłabym! :)
OdpowiedzUsuńna maślance jeszcze nie smażyłam hmm ciekawe :) pocieszę Cię za +/- 5 miesięcy znowu wakacje ;-)
OdpowiedzUsuńTo muszę udać się do sklepu po maślankę :D Te placki są taki gładkie ;D Jak zwykle nie mogę się na nie napatrzeć :D
OdpowiedzUsuńNiech no ja wreszcie dorwę gdzieś tę Miodelkę :P
OdpowiedzUsuńRzeczywistość owszem, szara? Niekoniecznie :D Udanego wieczoru :)
Są cudowne! ♥ Myślałam, że to nutella, a tu takie zaskoczenie ^^
OdpowiedzUsuńTen krem na szczycie wygląda obłędnie!
OdpowiedzUsuńNie wspominaj o tej szarej rzeczywistości!
OdpowiedzUsuńkusisz ta miodelką , oj kusisz ! :P
OdpowiedzUsuńpancakes na maślance są najlepsze no i delikatne :D
OdpowiedzUsuńSmacznie ;))
OdpowiedzUsuńWyglądają cudnie i tak lekko :) Z żurawiną muszą być pyszne ;)
OdpowiedzUsuńWow, wyglądają cudownie ^^ najlepsze śniadanie :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam wszystkie penkejki i placki mniaaam! :)
OdpowiedzUsuńno widać że placki ci wyszły bardzo ładne :) mam pytanie, jak smakuje ta miodelka?
OdpowiedzUsuńZgadzam się, ten czas za szybko ucieka :(
OdpowiedzUsuńMarzę o miodelce, niestety nigdzie nie mogę jej znaleźć :c
OdpowiedzUsuń