Dziś znów Wam dziękuję, tym razem za te słowa, pod wczorajszym postem, nie da się, nie da się opisać tego jaką radość mi to sprawia, no niesamowite uczucie ♥
a granola z serii ' wrzuć wszystko co masz pod ręką na patelnie, a wyjdzie coś dobrego'.
No i wyszło :)
granola z patelni(płatki owsiane, słonecznik, pestki dyni, żurawina, amarantus, migdały) z jogurtem, bananem i winogronami |
jutro już piątek?! nie wierzę ale się cieszę :D
Dlaczego ja granolę z patelni zrobiłam tylko raz i nie powtórzyłam? Patrząc na Twoją bardzo głęboko się nad tym zastanawiam :P
OdpowiedzUsuńSmacznie ;)
OdpowiedzUsuńKiedy robię granolę, zawsze w pełnowymiarowej wersji. Muszę spróbować tej z patelni, bo zachęcasz strasznie :)
OdpowiedzUsuńw takim razie masz niezawodny talent do tworzenia misz-maszów! :D
OdpowiedzUsuńcieszę się, że tu jesteś:*
Czasami takie "misz masz" jest najlepsze ^^
OdpowiedzUsuńMniam pychaa *.*
OdpowiedzUsuńprzepadam za takimi granolami :)
OdpowiedzUsuńdlaczego ja nigdy nie robiłaś granoli z patelni? czas najwyższy :D
OdpowiedzUsuńJa też jeszcze nie "smażyłam" granoli! Muszę spróbować koniecznie :)
OdpowiedzUsuńWinogrona <3
OdpowiedzUsuńmam wrażenie, że granole z patelni smakują mi jeszcze bardziej niż te z piekarnika! schrupałabym Twoją :)
OdpowiedzUsuńMmm, uwielbiam taką granolę!
OdpowiedzUsuńpysznie skomponowane śniadanie :)
OdpowiedzUsuńMuszę w końcu spróbować takiej szybkiej granoli :)
OdpowiedzUsuńPrzypominałaś mi o tym, że muszę w ten weekend zrobić koniecznie granole ! :*
OdpowiedzUsuńPrzepysznie! ;) Tak, już jutro piątek! ;D
OdpowiedzUsuńJak mi się podoba twoje sniadanie :*
OdpowiedzUsuńhaha takie śmietnikowe śniadania najlepsze :D
OdpowiedzUsuńMoja granola (zwłaszcza ta z patelni) zawsze jest taka, jest w niej "wszystko" :D i zawsze jest pyszna
OdpowiedzUsuńWygląda przepysznie, moje ulubione składniki- banan, winogrona i jeszcze ta granola:D Uwielbiam takie śniadania!
OdpowiedzUsuńLubię takie śniadanka! :)
OdpowiedzUsuńChcę tą granolę :)
OdpowiedzUsuń