ja siebie zupełnie nie poznaję.
Wróciłam dość późno, toteż dziś jeszcze trochę śpię, no i efektem przypaliłam omleta ale i tak warto było. :>
Ech, zazdroszczę tym co dziś już mogą leniuchować, mnie czekają jeszcze dwa tygodnie, a mi sie tak nie chce -,-
byle do piątku! <znów impreza *.*>
Pijona ja też czekam całe dwa tygodnie ;d Oj tam szybko zleci ;* !
OdpowiedzUsuńśniadanie pycha i jak być nie powiedziała, że przypaliłaś tobym nawet nie zobaczyła ;*
No i bardzo dobrze że siebie nie poznajesz. Mam nadzieję, że i ja nie długo nie będę. Bądźmy silne bo świat jest tylko dla silnych <3 ! :*
porządna dawka Nutelli postawi Cię na nogi:D
OdpowiedzUsuńPyszne śniadanko
OdpowiedzUsuńO jej ale słodko <3 mniam ;)
OdpowiedzUsuńZdarza się, ja tam często coś przypalam, nawet kaszę więc omlet w tym przypadku to i tak nieźle :D
OdpowiedzUsuńAle i tak fajnie ci wyszedł <3
OdpowiedzUsuńTeż bym chciała przejść taką przemianę... :)
OdpowiedzUsuńnutella wszystko ukrywa :D
OdpowiedzUsuńAleż pysznie, taka porcja nutelli, w poniedziałkowy poranek to zbawienie!
OdpowiedzUsuńWcale bym nie zauważyła, że przypalony :D Za to na pewno smakował obłędnie z taką ilością nutelli *.*
OdpowiedzUsuńDużooo Nutelli ♥ Też czekam jeszcze 2 tygodnie na cudowny odpoczynek... :( Szybko minie!
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie podejście i uwielbiam takie omlety :D
OdpowiedzUsuńA ja mam ferie dopiero za miesiąc XD
OdpowiedzUsuńNo co ty, wygląda cudownie! Ja to mam ferie dopiero od 16.02. xd
OdpowiedzUsuńnie jesteś sama, też dwa tygodnie czekam ;) poza tym w ferie nauka mnie czeka.
OdpowiedzUsuńJakoś przeżyjemy jeszcze te dwa tygodnie.. :D
OdpowiedzUsuńA ten omlet to słodki ideał!
prawdziwe cudo, które chętnie bym porwała, gdybym tylko miała taką możliwość.. ach! ;)
OdpowiedzUsuń2 tygodnie <3 . ale ten granat świetnie się skomponował z ta nutellą <3
OdpowiedzUsuńWygląda bardzo smacznie :)
OdpowiedzUsuńSmacznie! ;)
OdpowiedzUsuńnawet lekko przypalony prezentuje się obłędnie :D
OdpowiedzUsuńDobrze Ci się żyje! :D Ciesze się niezmiernie Twoim szczęściem :)
OdpowiedzUsuńImprezowiczka z Ciebie! :D
OdpowiedzUsuńMniam *.* ja juz mam ferie o takk ^^
OdpowiedzUsuńjaka dawka pyszności od rana! :)
OdpowiedzUsuńWow, ile tych imprez ostatnio u Ciebie!:D Na leniuchowanie w ogóle nie masz czasu!:D
OdpowiedzUsuńJa też mam jeszcze dwa tygodnie do ferii... Ale skoroo taka zmiana u Ciebie to zawsze można spontanicznie uciec z lekcji na rzecz czegoś przyjemniejszego :P
OdpowiedzUsuńWygląda cudownie z tymi dodatkami :)
OdpowiedzUsuńno to ekstra! baw się baw się :)
OdpowiedzUsuń