środa, 15 kwietnia 2015

413. Marchewkowa kukurydzianka

Dzień w dzień obiecuję sobie, że wcześniej zasne, a każdego dnia mi się to nie udaje.
No nic, koniec narzekania muszę wytrzymać do weekendu, może wtedy mi się uda :>
 a śniadanie, cóż dawno u mnie nie było nic z marchewką, a przecież jest tak pyszna, dziś nadrabiam zaległości i gotuję kaszę, do niej ląduje właśnie to warzywko, a z tahini doskonale współgra :)

marchewkowa kasza kukurydziana z mieszanką studencką i tahini


miłej środy kochani! :)

20 komentarzy:

  1. Taa, ja sobie zawsze obiecuje, że się w weekend wyśpię, po czym śpię jeszcze mniej xd
    Przypomniałaś mi jak dawno tej kaszy nie jadłam :D :P

    OdpowiedzUsuń
  2. Też to sobie ciągle obiecuję :P
    Marchewka z tahini, marchewka z masłem orzechowym, to zawsze smakuje wspaniale. Sama dziś się na takie połączenie zdecydowałam :D

    OdpowiedzUsuń
  3. dokładnie to samo sobie przyrzekam a wychodzi .. wiadomo jak:D
    marchewka z tahiną? kiedy ja ostatni raz jadłam tę parę?! patrząc na dzisiejsze śniadanie - trzeba to nadrobić jak najszybciej;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Takiego połączenia jeszcze nie próbowałam.

    OdpowiedzUsuń
  5. Też dawno nie robiłam marchewki na słodko! Z tahini-duet idealny <3

    OdpowiedzUsuń
  6. Bo marchewka taka uniwersalna jest :)
    Ja tam sobie codziennie powtarzam, ze kiedyś odeśpię - byle nie w dzień :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Ale ładnego kolorku od marchewki kasza nabrała:) Pysznie!

    OdpowiedzUsuń
  8. Marchewka wszędzie sprawdza się fantastycznie :D

    OdpowiedzUsuń
  9. W sumie to też dawno nie jadłam nic marchewkowego :D

    OdpowiedzUsuń
  10. mi trochę zajęło przestawienie się na tryb wczesnego snu, ale powiem jedno- opłaca się to!

    OdpowiedzUsuń
  11. Marchewkowa kaszka brzmi pysznie, aż wstyd pomyśleć że jeszcze jej nie wypróbowalam! <3

    OdpowiedzUsuń
  12. Z marchewką nie jadłam nic wieki, aż mi wstyd... Muszę spróbować, szczególnie w takiej wersji ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. ja tu na odwyku marchewkowym a Ty mnie kusisz takimi pysznościami :D

    OdpowiedzUsuń
  14. delikatna kukurydziana, kremowe tahini i moje ukochane bakalie- całośc to niebo w gębie!

    OdpowiedzUsuń
  15. Szkoda że już skończyłam swoje tahini :( Zjadłabym taką wersję.

    OdpowiedzUsuń
  16. Też muszę się przestawić, 22 byl;aby już w porządku ;C

    OdpowiedzUsuń
  17. Jeszcze do niczego nie dodawałam marchewki, ale z tahini smakuje obłędnie - fakt :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Haha, jakbym czytała o sobie. ;P Nie pamiętam, kiedy położyłam się spać przed 3 w nocy :P
    Marchewkowa kukurydzianka musiała być przepyszna, bo owsianka wychodzi ekstra. :) A z tahini jeszcze nie próbowałam. ;)

    OdpowiedzUsuń