środa, 28 maja 2014

127. Awokado w jajecznicy!

Dziękuję za wczorajsze miłe słowa ♥ Żałujcie, że nie widzieliście mojego banana na twarzy jak je czytałam! :D 

Środa. Środek tygodnia, to już?
Fizyko nadchodzę!

Pragnę już soboty. Szykuje się wieczór pełen śmiechu, dobrej zabawy i w miłym towarzystwie!
A wiecie co jest za równy miesiąc? ♥  Chyba zacznę odliczać dni! :D

Słono. Słono. Tego mi było trzeba!
Awokado już dojrzałam więc domagało się spożytkowania.
Dziś w wersji na wytrawnie, po raz pierwszy i na pewno nie ostatni!


jajecznica z awokado, papryką i szczypiorkiem; opieczona grahamka


Nigdy bym nie pomyślała, że łatwiej jest -10kg niż +5kg!
Muszę! Chcę? Nie chcę?  Nie potrafię!

17 komentarzy:

  1. Ja właśnie się zastanawiam do czego spożytkować moje dwa dojrzałe awokado . A tu proszę takie pyszne śniadanko u ciebie :)
    Odliczamy ! :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie jadłam jeszcze awokado w jajecznicy. Jak kupię awokado to myślę, że chętnie wypróbuję ten sposób :D

    OdpowiedzUsuń
  3. O, taką jajecznicę to bym zjadła. :)
    Potrafisz!!!

    OdpowiedzUsuń
  4. o kurcze, ładnie wygląda taka kolorowa (szczególnie przez mą miłość do zieleni)
    nie tylko umiesz, ale i chcesz. naprawdę- to ,,dodawanie sobie" na początku zdaje się straszne, a później jest naprawdę przyjemne :) nie można przecież w chorobie trwać!

    OdpowiedzUsuń
  5. Jajecznica :)
    Dasz radę. Ja musiałam przytyć, nie miałam wyboru, szpital nie daje wyboru, masz przewidzane minimalne tempo tycia.

    OdpowiedzUsuń
  6. Miesiąc! <3
    + Potrafisz, każdy potrafi przytyć ja już to zrozumiałam. Tak jak powiedział mi to kiedyś lekarz 'Każdy potrafi schudnąć i każdy potrafi przytyć. Gdybyś naprawdę jadła dużo to byś przytyła'.

    OdpowiedzUsuń
  7. trzymam kciuki dasz radę <3 ! pysznie i kolorowo <3

    OdpowiedzUsuń
  8. super wygląda!
    Podobnie myślałam, ale wystarczy się mocno przełamać.
    Obecnie -10kg wydaje mi się niemożliwe u mnie haha :D

    OdpowiedzUsuń
  9. Zielona jajecznica wygląda obłędnie :3
    Zapewniam Cię, że potrafisz! :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Co ty gadasz za głupoty! Potrafisz! Tak samo łatwo, tak samo trudno. Tak samo walczyć trzeba ze sobą, ale dla chcącego nic trudnego :*

    OdpowiedzUsuń
  11. Jak dla mnie to tycie jest najłatwiejszą rzeczą na świecie. I serio wcale nie trzeba się przejadać. U mnie wystarczy już 1500 kcal ;D

    OdpowiedzUsuń
  12. Potrafisz! Ja też myślałam, że nie potrafię, ale zaczęłam po prostu JEŚĆ. Po obiedzie bułka, po bułce słonecznik, po słoneczniku kolacja.. :P Obżarciuch ze mnie ostatnimi czasy.
    ...nie jadłam awokado nigdy, nie umiem się przekonać.. :D

    OdpowiedzUsuń
  13. Super to sniadanie, jajecznica z awokado mnie woła!
    Wiesz, że takie same liczby u mnie? i ta sama obawa.. ;/

    OdpowiedzUsuń
  14. że też awokado przegapiłam i mi się poniszczyło :<
    też tak myślałam, dopóki zdecydowanie nie zwiększyłam kaloryczności jedzenia. to musi wyjść z Ciebie, musisz więcej jeść i siebie nie oszukiwać. będzie dobrze!

    OdpowiedzUsuń
  15. Awokado uwielbiam, ale w jajecznicy jeszcze nie jadłam. Jestem ciekawa smaku ;)
    Najpierw jest ciężko, ale trzeba się przełamać, w końcu zdrowie jest najważniejsze. Trzymam za Ciebie kciuki, dasz radę! :*

    OdpowiedzUsuń
  16. Awokado i jajko, to ostatnio moje ulubione połączenie;). Bardzo kolorowe i smaczne śniadanko;)

    OdpowiedzUsuń
  17. Już się chciałam pytać skąd masz taki okrągły chlebek, a to grahamka.
    Też sądzę, że tycie jest trudniejsze,ale dasz radę. U mnie jest już +2kg, ale dużo czasu mi zajęło, żeby zacząć jeść chociaż trochę więcej.
    Uda ci się :) Trzymam kciuki.

    OdpowiedzUsuń