niedziela, 14 grudnia 2014

307. Serniczek?

...albo raczej pieczony jogurt. W każdym razie smakował jak serniczek ♥
aaa i za rzadko odpalam piekarnik rano, zdecydowanie!


pieczony jogurt waniliowy z żurawiną i tahini




PRZEPIS
250g jogurtu waniliowego (może być jogurt naturalny+aromat waniliowy)
jajko
łyżka budyniu waniliowego
żurawina

Jogurt wymieszać z jajkiem, i budyniem. Przelać do wyłożonego papierem naczynka, posypać żurawiną. Wstawić do nagrzanego piekarnika i piec około 30- 40 minut 180*.




Śniadanie zjedzone. Przede mną 7 godzin praktyk, a wieczorem jeszcze nauka mnie czeka :<
Jeszcze tylko trochę. Jeszcze 5 dni. Dam radę!

27 komentarzy:

  1. Te 5 dni to będą jedna z najszybszych 5 dni w tym grudniu, zobaczysz ;)
    Uwielbiam pieczony jogurt <3

    OdpowiedzUsuń
  2. Robiłam, kiedys podobny, byl bardzo dobry ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. O tak, pieczony jogurt to jak sernik smakuje! :D
    Powodzenia dzisiaj :*

    OdpowiedzUsuń
  4. pewnie, że dasz radę, pomyśl ile potem czeka nas wolnego! :)
    a pomysł na pieczony jogurt idealny gdy ma się ochotę na serniczek a w lodówce brak twarogu (jogurty przeważnie u mnie zawsze są) :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Czemu ja nigdy jeszcze nie piekłam jogurtu?
    Powodzenia z nauką!:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. to samo pytanie zadałam sobie w myślach!
      chyba czas to zmienić :D

      Usuń
  6. pewnie że dasz :)
    ja raz robiłam ten serniczek, ale pięknie wyrósł w piekarniku, a potem spektakularnie opadł :<

    OdpowiedzUsuń
  7. jakie pyszności, patrząc na zdjęcie mam ochotę na kolejne śniadanie! :)

    OdpowiedzUsuń
  8. pieczony jogurt to najdelikatniejsza wersja sernika :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Muszę koniecznie zapiec jogurt!
    Powodzenia na praktykach :*

    OdpowiedzUsuń
  10. Czytasz w moich myślach, właśnie szukałam odpowiedniego przepisu na pieczony jogurt! :D Genialny! :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Już czujemy ten pyszny zapach :P Serniczek od rana to jest to! :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Ja też nie mam za wiele czasu na poranne pieczenie, a serniczek prezentuje się doskonale!! Muszę to zmienić ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Pieczony jogurt jest tak samo dobry jak sernik :) Dawno go nie jadłam!

    OdpowiedzUsuń
  14. Wieki nie piekłam jogurtu!
    I widzę właśnie to tahini, do którego smaku nie mogę przywyknąć. Jest całkowicie inne od tego, które zawsze kupowałam...

    OdpowiedzUsuń
  15. Poranne wypieki to jest to co lubię najbardziej :) hehe chodź wieczorne wypiekanie też ma swój urok :) Śniadanie bardzo smaczne :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Mnie po pieczonym jogurcie brzuch boli ;(

    OdpowiedzUsuń
  17. Takie dobroci na ciężki dzień wskazane :) W ogóle podoba mi się pomysł z pieczonym jogurtem, muszę go w końcu sprawdzić u siebie.

    OdpowiedzUsuń
  18. Śniadania z piekarnika są cudowne, ale zawsze odstrasza mnie czas oczekiwania ;) Jestem za bardzo niecierpliwa, ale na taki serniczek jak Twój z pewnością warto czekać :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Wygląda bardzo smakowicie :) Uwielbiam piekarnikowe śniadania, ale rano jak dla mnie trochę za dużo czekania i czasem robię coś wieczorem (jak np. piecze się coś innego) i na rano mam gotowe śniadanie ;)

    OdpowiedzUsuń
  20. Obłęd! Ja też zdecydowanie za rzadko odpalam piekarnik :D

    OdpowiedzUsuń
  21. Ale jesteś wytrwała, nie ma co!
    Chociaż znam sekret, takie sniadanie na pewno dało Ci mocnego kopa energii i usmiechu! ;)

    OdpowiedzUsuń
  22. raz w życiu piekłam jogurt i dobry był ;p więc chyba zrobię go po raz kolejny, bo kusisz tymi zdjęciami ;)

    OdpowiedzUsuń
  23. O! Uwielbiam sernik :)
    To śniadanie jest iście królewskie!

    OdpowiedzUsuń