poniedziałek, 10 marca 2014

48. Tosty i mój słodziak.

Weekend jak zwykle przeleciał w mgnieniu oka.
Ale ten pozostanie mi dłuugo w pamięci! :)

 Jak w każdy poniedziałek ciężko mi rano wstać i zdążyć z wszystkim na czas.
Ale o dziwo dziś obudziłam się przed budzikiem, wszystko zrobiłam bez pośpiechu.
Czyżby zapowiadał się dobry dzień? ! :))
tosty z serem, szynką, pomidorem i ogórkiem 


Wczoraj taka piękna pogoda, że nawet mój piesio nie mógł się napatrzeć!
Pół dnia siedział na parapecie w moim pokoju i jak zahipnotyzowany patrzył się w okno :D
Musiałam to uwiecznić :)



Czyż nie jestem słodki? :))

11 komentarzy:

  1. Przypomina mi psiaka siostry. Słodki ;)
    Oby zapowiadal sie dobry TYdzien :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Wieki, wieki nie jadłam tostów.
    Pieska masz cudownego. Mój chętnie do zdjęć nie pozuje.

    OdpowiedzUsuń
  3. Słodziak z niego nie ma co ukrywać :D Tosty z serem i szynką - mniam :D Ketchup obowiązkowo :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Jak ja dawno nie jadłam tostów! Chyba sobie na kolację dzisiaj zrobię :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Ale dawno nie jadłam tostów! Kuszące :)
    A słodziaka masz cudownego! :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Uwielbiam tosty całym moich serduchem. Z keczupem muszą być obowiązkowo! :)
    A psiaka to można kochanego. :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Trzeba zawsze miec dobre nastawienie a dzien bedzie dobry :) Mi też weekend ale nie tylko leci w mgnieniu oka :) Cudowny psiak <3

    OdpowiedzUsuń
  8. Kochany psiak! Też lubię czasami zjeść sobie tosty :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Tak kusisz tymi tostami , że sobie zrobiłam teraz na kolację : D
    Psiaczka masz słodkiego *.*

    OdpowiedzUsuń
  10. faktycznie słodziak :)

    szkoda, że musiałam pożegnać się ze swoim tosterem, bo narobiłaś mi ochoty na tosty właśnie :<

    OdpowiedzUsuń