wtorek, 22 kwietnia 2014

91. Omlet. Karmelizowany banan.

Święta, Święta i po świętach.
Dla mnie w sumie to normalnie dni + jedzenie!
Jak tam Wasz brzuszki, najedzone jeszcze? :D
Szczerze, to przez te dwa dni zjadłam o wiele mniej niż w normalne dni :<
nie wiem co się dzieje ze mną, nie jest jeszcze tak jak powinno :<
waga leci w dół :<

Dziś na szczęście jeszcze wolne!
Szykują się zakupy z siostrą <3
No i trzeba byłoby zajrzeć do jakiś zeszytów :D

Dziś musiało być już inne jedzonko, moje kubki smakowe wręcz domagały się tego! :D
Padło na omleta! Pierwszy raz zrobiłam karmelizowane banany. Były naprawdę całkiem smaczne! :)

czekoladowy omlet z karmelizowanymi bananami




Udanego dnia! :*


13 komentarzy:

  1. Karmelizowane banany i taki grubaśny omlet <3

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie wolno ci się cofać, oj nie! Święta się skończyły to bierz się za siebie i walcz! :)

    OdpowiedzUsuń
  3. hej, przecież tak być nie może- takie kroki w tył to najgorsze, co samej sobie możesz zrobić! :(
    a banany skarmelizowane PIERWSZORZĘDNIE, naprawdę- lepszych nie widziałam :)

    OdpowiedzUsuń
  4. ooo! a ja nigdy jeszcze nie jadłam karmelizowanych bananów! :<

    OdpowiedzUsuń
  5. Taki gruby Ci wyszedł i na dodatek te cudowne banany! <3
    Nie wolno Ci sie poddawać, walcz, wierzę w Ciebie :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Oo podziel się takim karmelizowanym bananem! :)

    OdpowiedzUsuń
  7. później będziesz na siebie wściekła, że przez takie właśnie cofanie się wiele zmarnowałaś. wiesz jaki ja mam do siebie żal? o te wszystkie stracone dni, które mogłam spędzić z babcią, rodziną? na prawdę tego chcesz? wracaj na właściwe tory, jedz więcej! zgnieć te myśli jak mrówki aż w końcu ucichną.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie.

      A dzisiejsze śniadanie bardzo smaczne :) Miłego dnia :*

      Usuń
    2. Zgadzam się w 100% Niszczysz sobie życie :<

      A ten banan *.*

      Usuń
  8. Martwią Twoje słowa. Mam nadzieję, że będzie już tylko lepiej.
    Pysznie to śniadanko wygląda. Uwielbiam karmelizowane banany. :)

    OdpowiedzUsuń
  9. liczę, że nastepnym razem pochwalisz się już krokiem w przód..
    minimalizm na talerzu to jest to.

    OdpowiedzUsuń
  10. O mamo jak genialnie i te banany *.* !

    OdpowiedzUsuń