piątek, 2 maja 2014

100. Najlepsze śniadanie na świętowanie!

Nadal nie mogę w to uwierzyć, przecież ledwo co zakładałam bloga, a już piszę 3 cyfrowy numerek! 
Zaczynając przygodę z blogowaniem nie sądziłam, że aż tak się wkręcę! :D
Wiem, że do perfekcji brakuje mi jeszcze sporo ale i tak tryskam radością.
Bo to miejsce naprawdę wiele mi daje!
Przede wszystkim stałam się bardziej otwartą osobą, poznałam WAS i mimo, że tak dobrze się nie znamy ja traktuje Was jak przyjaciółki :*
I chcę Wam podziękować, że dajecie mi wsparcie, pocieszacie i dajecie mi ogromną motywację w tej walce!
No i oczywiście gdyby nie ten blog, moje doznania kulinarne były by maciupeńkie!
Nigdy bym nie przypuszczała, że posmakuję tyle pyszności, tyle różnych smaków, połączeń!


Teraz już nie mogę sobie wyobrazić jak wyglądało by moje życie bez tego blogowania.
I jak na razie nie zamierzam z tego zrezygnować, mam nadzieję, że nie macie mi tego za złe? :))

A na setne śniadanko postanowiłam zrobić coś na co od dawna mam ochotę!
Pudding... ale chlebowy! :D
Robiłam już ten więc teraz chciałam pokombinować i zrobić coś innego. Wybrałam maliny, no bo trzeba je wykorzystać póki będą te świeżutkie :)
Do tego biała czekolada i prażone migdały...
Muszę powiedzieć, że to jedno z  najlepszych śniadań jakie jadłam. Nie! To jednak te najlepsze
Nie żartuję!

pudding chlebowy z malinami, białą czekoladą i prażonymi migdałami 


PRZEPIS
2 kromki chleba tostowego
jajko
5 łyżek mleka
łyżka cukru/miodu
trochę masła
maliny
rządek białej czekolady
migdały

Naczynie wysmarować masłem. Chleb pokroić w kostkę. Jajko wymieszać z cukrem i mlekiem. Czekoladę posiekać na mniejsze kawałki. W naczyniu układać na przemian chleb, maliny i czekoladę, Wszystko zalać przygotowaną masą.
 Piec w nagrzanym piekarniku 180*  około 25 min. Na patelni uprażyć migdały. Posypać gotowy pudding. 

21 komentarzy:

  1. Moja ulubiona wersja puddingu chlebowego i muszę się zgodzić, jedno z lepszych śniadań :3
    Gratuluję 100 i życzę kolejnych śniadań!

    OdpowiedzUsuń
  2. Gratuluję!
    Wyszedł ślicznie i zapewne pysznie!

    OdpowiedzUsuń
  3. Pięknie wygląda :) gratuluję 100 śniadań :)

    OdpowiedzUsuń
  4. To jest najlepsze w śniadaniowcach - odkrywanie nowych smaków, o których nie mieliśmy pojęcia... :)

    OdpowiedzUsuń
  5. oj liczę, że nie poprzestaniesz tylko na 1 z przodu i będziesz jeszcze długo prowadziła bloga! lubię tu zaglądać :) bynajmniej dla takich pyszności jak dzisiaj :>

    OdpowiedzUsuń
  6. nigdy nie jadłam puddingu chlebowego.. muszę to koniecznie nadrobić :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Jeszcze nie jadłam ale mam na niego wielką ochotę :D hehe moja mama bardzo che go spróbować :D Może kiedyś mnie namówi :D Super, że jesteś z nami :) Zostań z nami jak najdłużej :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Absolutnie wierzę Ci, ze było najlepsze :)

    Cieszę się bardzo, że z nami jesteś :*

    OdpowiedzUsuń
  9. Ale pysznie uczciłaś swoją pierwszą setkę :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Gratuluję! :)
    Mam nadzieję, że będziesz z nami dłużej :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Wyglada magicznie :D Gratuluje i mam nadzieje, ze dobijesz do 1000 :D

    OdpowiedzUsuń
  12. Gratulację , oby takich setek więcej <3 Swietny troche w sumie zapomniany pudding <3

    OdpowiedzUsuń
  13. Świetny przepis na pyszne śniadanko, do tego puddingu można dać nawet czerstwe pieczywo : )

    OdpowiedzUsuń
  14. Faktycznie, wygląda idealnie, a dobór składników jest po prostu boski. Mam nadzieję, że nie poprzestaniesz na tej setce i będziesz z nami jeszcze długo. Ja jutro obchodzę setne śniadania i staram się coś wykombinować, ale pobić twoje dzisiejsze wyczyny nie będzie łatwo :)

    OdpowiedzUsuń
  15. no, ale dodatki do tego puddingu to wybrałaś sobie idealne :D

    OdpowiedzUsuń
  16. Gratulacje ;*
    Malina, biała czekolada <3

    OdpowiedzUsuń
  17. cudowna nowa szata graficzna,
    a śniadanko wymarzone!

    OdpowiedzUsuń
  18. Gratuluję setki! ;D Blogowanie wciąga niczym odkurzacz :)
    Pfff, przyjaciółki ... -.- Obrażę się :p

    OdpowiedzUsuń
  19. Gratulacje! Mi daleko do setki ^^ śniadanie jak z bajki

    OdpowiedzUsuń
  20. oj, oj... to musi być obłędne!

    OdpowiedzUsuń
  21. Wygląda tak apetycznie że aż trudno się oprzeć :) zjadłabym z przyjemnością!

    OdpowiedzUsuń