Już zapomniałam jakie one są pyszne!
No i jakoś tak jesiennie tu na talerzu się zrobiło, a za oknem jeszcze bardziej :>
cynamonowe leniwe z prażonymi jabłkami i cynamonem |
Przepis stąd.
Bo fajnie tak słyszeć tyle miłych słów od przyjaciół. Dostać już piąteczkę z angielskeigo i uświadomić sobie, że już bliżej niż dalej . Dobry dzień wczoraj miałam :)
a dziś na urodziny, a ja jeszcze ciasto muszę udekorować :3
lecę, miłego dnia! :*
idealne ! :D
OdpowiedzUsuńleniwe, leniwych mi trzeba!
OdpowiedzUsuńmiłej zabawy ;)
Kocham leniwe, miłego dnia ;)
OdpowiedzUsuńtyle cynamonu i taki pyszny dodatek w postaci prażonych jabłek.. takie soboty można by mieć codziennie:)
OdpowiedzUsuńudanej zabawy, niech dobry humor wczorajszy Cię nie opuszcza!
Mniam, zrobiłaś mi ochotę na leniwe! Miłego dnia :)
OdpowiedzUsuńhaha, dużo tego lenistwa w dzisiejszym poście :D
OdpowiedzUsuńLeniwe na leniwe śniadanie najlepsze :D
OdpowiedzUsuńMiałam wczoraj okropną ochotę na leniwe, ale deficyt składników skutecznie wybił mi je z głowy, a tu proszę, takie pyszności widzę :)
OdpowiedzUsuńjakie jesienne klimaty... pycha :)
OdpowiedzUsuńWieli nie jadłam! Ale mi narobiłaś ochoty!
OdpowiedzUsuńojeju ale mi apetytu narobilaś i ten cynamon! :)
OdpowiedzUsuńŻycze udanego dnia!
Leniwe śniadanie - jestem jak najbardziej na TAK! :)
OdpowiedzUsuńPrawdziwie leniwy poranek :)
OdpowiedzUsuńLeniwe na leniwy poranek, o tak, tego mi trzeba :D
OdpowiedzUsuńUdanej zabawy!
Oo! Jakie smaczne! Idealne na jesień :)
OdpowiedzUsuńUdanej zabawy!
wyglądają tak apetycznie, że już chyba bardziej nie można :D
OdpowiedzUsuńmiłej zabawy!
Z jabłkiem i cynamonem to bym zjadła! :D
OdpowiedzUsuńMiłej zabawy :)
Leniwe to były chyba jedyne kluski, które przeuwielbiałem za "bobasa" ;]
OdpowiedzUsuńSą cudowne, a gdyby jeszcze ktoś mi takie przyniósł do łóżeczka, to byłoby idealnie :D
OdpowiedzUsuńLeniwa sobota, leniwe pierogi - idealnie! Miłego dnia również! :)
OdpowiedzUsuńNa leniwe się wproszę chętnie :)
OdpowiedzUsuńOby same takie dni Cię czekały i urodzin udanych!
Kocham leniwe :) ! Obowiązkowo z cynamonem :) !
OdpowiedzUsuńNo to baw się dobrze! :D
OdpowiedzUsuńUdanej zabawy :) a leniwych dawno nie robiłam, trzeba by to nadrobić :)
OdpowiedzUsuńoj tak prażone jabłuszka i cynamon to zdecydowanie smaki jesienne . Z tymi leniwymi musiały się genialne skomponować ;)
OdpowiedzUsuńUdanej zabawy!
OdpowiedzUsuńKooocham leniwe <3
łap to szczęście za ogon i nie puszczaj! :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie jadłam takich leniwych, ale wyglądają naprawdę smacznie - przy najbliższej okazji zrobię takie :)
OdpowiedzUsuńhttp://onelittlesunbeam.blogspot.com/
Też chcę takich leniwych poranków w towarzystwie jeszcze leniwszych leniwych :)
OdpowiedzUsuńUgoootuj mi coś, kochana bo tylko apetyt mi robisz!
Pyszne i takie delikatne, uwielbiam je! :)
OdpowiedzUsuńjejciu twoje leniwe wygladaja tak smakowicie <3!
OdpowiedzUsuńTeż dawno leniwych nie jadłam. Najlepsze jednak te mamine skąpane w masełku i cukrze :D
OdpowiedzUsuńUwielbiam leniwe, nigdy nie jadlam ich na slodko i chyba czas sprobowac
OdpowiedzUsuń