czwartek, 11 grudnia 2014

304. MARCHEWkowe!

Zimno za oknem, zakładam zym prędzej grube skarpetki i jem cieplutkie śniadanko. Dobrze mi (:
a wczoraj też całkiem przyjemnie było, znów siebie zaskakuję. Pozytywnie, pozytywnie! :)



marchewkowo-cynamonowe kluski na mleku


PRZEPIS
marchewka(100g)
jajko
łyżeczka cukru brązowego
łyżeczka cynamonu
2 łyżki mąki
300ml mleka

Mleko zagotować, marchewkę zetrzeć na tarce, wymieszać z jajkiem, cukrem, cynamonem i mąką na jednolitą maśę, kłaść łyżką kluseczki na gotująće się mleko, gotować około 5 minut.



A w głowie sinusy i cosinusy, bo dziś sprawdzian mam, liczę na Was :*
prawie PIĄTEK! :)



32 komentarze:

  1. Pysznie. :) Nie ma to jak cieplutkie mleczko z rana.
    Pozytywnie życzę pozytywnego dnia!

    OdpowiedzUsuń
  2. Też miałam dzisiaj marchewkować, ale w ostatniej chwili zmieniłam zdanie. Teraz chyba tego żałuję xD

    OdpowiedzUsuń
  3. Marchewka i cynamon! ♥ Takich klusek jeszcze nie jadlam :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Dawno nie jadłam kluseczek, ostatnim razem... gdzieś w wieku 5 lat :D

    OdpowiedzUsuń
  5. przymierzam się do nich już tyle czasu, a teraz takiego apetytu mi narobiłaś!
    Trzymam kciuki za matematykę! :)

    OdpowiedzUsuń
  6. To piąteczka z kluski :D Dziś jadłyśmy podobnie :) Kciuki w garści trzymam :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Mam nadzieję, ze nie spóźniłam się z kciukami! :D
    Pyszne, kolejna kluseczkami kusi no :P
    ,, jajki" xD hihihi brzmi rozkosznie

    OdpowiedzUsuń
  8. Te kluseczki musiały być cudowne w smaku :)
    Sinusy i cosinusy... Hahaha :D Pamiętam to! Akurat lubiłam je liczyć ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Pfy, licz na siebie a nie na kogoś innego! :P

    OdpowiedzUsuń
  10. nooo, piątek już jutro! :))
    kluski na rozgrzanie i można zaczynac dzień.

    OdpowiedzUsuń
  11. Trzymam kciuki :P
    Świetnie Ci wyszły :D

    OdpowiedzUsuń
  12. Marchewkowe? To coś dla mnie! Idealne na rozgrzanie :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Sinusy i cosinusy nie są takie złe :)

    OdpowiedzUsuń
  14. kluskii :D nawet nie wiesz jak mi się klusek na mleku chce ;p gdybym tak jeszcze ktoś zrobił je dla mnie za mnie...ech rozmarzyłam się ;p

    OdpowiedzUsuń
  15. marchewkowe śniadanie na piękny kolor skóry :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Jak dawno już nie czułyśmy zapachu klusek na mleku :) Aż ślinka cieknie na ich widok :p

    OdpowiedzUsuń
  17. marchewkowe brzmią świetnie, a smakują pewnie jeszcze lepiej!

    OdpowiedzUsuń
  18. Nie cierpię funkcji trygonometrycznych :/
    Za to wszystko co marchewkowe kocham <3

    OdpowiedzUsuń
  19. z marchewką nie próbowałam i jakoś szczerze mówiąc boję się ;p

    OdpowiedzUsuń
  20. o ja Cie...marchewkowych jeszcze nie jadłam ! :D koniecznie muszę nadrobić :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Ooo, super! Takich marchewkowych klusków, to jeszcze nie jadłam!

    OdpowiedzUsuń
  22. prawie ;D ja sprawdzian mam po weekendzie;c ajajaj jak ja to zniosę;c
    mniam marchewaaa! <3

    OdpowiedzUsuń
  23. Jej, marchewkowe...<3 Strasznie mnie kusi marchewka, a muszę sobie zrobić od niej przerwę, bo znowu zaczynam mieć pomarańczowe dłonie:'(

    OdpowiedzUsuń
  24. Moja matematyka kochana! <3 Na pewno poszło Ci dobrze ;)
    A kluseczki mają piękny kolor.
    ps. super, że jest super XD!

    OdpowiedzUsuń
  25. No nigdy tego nie robiłam!! nigdy nie jadłam kluseczek na mleku!
    Pozwoliłam sobie nominować cię do małej zabawy http://beauty-and-diet.blogspot.com/2014/12/liebster-blog-award.html :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Uwielbiam Twoje śniadania i towarzyszące im zawsze pozytywne wpisy :)

    OdpowiedzUsuń
  27. Preferuję słodkie śniadania, ale na takie również bym się skusiła. :D

    OdpowiedzUsuń
  28. Czy można takie kluseczki zjeść na kolację ? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jak najbardziej można takie kluseczki zrobić na kolację :)
      też czasem robię ;)

      Usuń