Jak się już cieszę :D a wieczorem kibicujemyy! :D
Na śniadanie francuskie czy jak kto woli 'chleb w jajku'.
Pysznie było. A nawet przepysznie. a czekolada z gruszkami to świetne połączenie. :)
kakaowe tosty francuskie z almette jabłko-gruszka i gruszkami |
PRZEPIS
3 kromki chleba tostowego
jajko
50 ml mleka
łyżka miodu
łyżeczka kakao
masło
Jajko rozbełkotać z mlekiem, miodem i kakao. Chleb namoczyć w przygotowanej masie. Na patelni rozpuścić masło i ułożyć chlebek. Smażyć z każdej strony kilka minut, Podawać z ulubionymi dodatkami.
Zgadzam się, że gruszka i kakao to świetny duet. U mnie będzie on dziś na II śniadanie ;)
OdpowiedzUsuńfrancuskie śniadanie brzmi o wiele lepiej! :D
OdpowiedzUsuńświetnie połączyłaś te smaki :)
idealne te Twoje tosty ;) już nie wspominając o dodatkach, almette jabłko-gruszka jest przepyszne!
OdpowiedzUsuńjak ja mogłam do Ciebie wcześniej nie zaglądać?! genialny blog, teraz będę wszystko nadrabiać ;)
Ślicznie podałaś :3 miłego spotkania ;)
OdpowiedzUsuńAle pyszne tosty francuskie :) A jak cudownie podane!
OdpowiedzUsuńJa jednak wolę gruszkę w towarzystwie sezamu i chałwy, ale taką wersją też bym nie pogardziła :D
OdpowiedzUsuńTak dawno nie jadłam tostów na śniadanie, że aż smutno mi się zrobiło. Serio ;) Twoje tak pyszie wyglądają :)
OdpowiedzUsuńA ja zdecydowanie wolę francuskie w wersji wytrawnej, ale myślę, że z gruszką i kakao smakowały całkiem nieźle ;)
OdpowiedzUsuńJa tez kibicuje, w rodzinnej strefie kibica ;D
OdpowiedzUsuńNawet nie wiesz jakiej mi narobilas ichity na tostyy <3
muszę w końcu spróbowac tego almette :D
OdpowiedzUsuńWyglądają rewelacyjnie :) Zapraszam do udziału w kanapkowej akcji na durszlaku :)
OdpowiedzUsuńU mnie dzisiaj też gruszka w roli głównej :D
OdpowiedzUsuńA tosty prezentują się cudownie :)
almette jadłam ale dzięki Twojej wariacji dopiero musiało naprawdę smacznie smakować to wszystko razem! :D
OdpowiedzUsuńTort, a nie tosty ;) naciesz się siostrą i miłej zabawy wam życzę ;)
OdpowiedzUsuńAle apetycznie je podałaś! :) Idealne połączenie *.*
OdpowiedzUsuńCzekolada chyba ze wszystkim współgra :D Pysznie :)
OdpowiedzUsuńŻyczę udanej niedzieli, choć jestem pewna, że po takim śniadaniu i później w towarzystwie siostryna pewno taka będzie :))
OdpowiedzUsuńNarobiłaś mi większego smaka!
OdpowiedzUsuńChleb w jajku to zdecydowanie smaki mojego dzieciństwa :)
OdpowiedzUsuńAle prawie zawsze w wersji na słono!
Cudowne tosty <3
OdpowiedzUsuńMiłej niedzieli ;*
Kibicujemy, kibicujemy :)
OdpowiedzUsuńTosty francuskie z gruszką to niebiańskie śniadanie :)
po samym tytule myslałam, że to będzie coś bardzo, bardzo wymyślnego... ;p a tu na całe szczęście chlebek w jajku :) no nie ma innej możliwości jak tylko to, że kibicujemy, jak zawsze zresztą :D
OdpowiedzUsuńchleb w jajku to najlepsze określenie na tosty francuskie :)
OdpowiedzUsuńGruszka i czekolada to rzeczywiście świetne połączenie :) Uwielbiam je :)
OdpowiedzUsuńwpadam do ciebie na takie tosty! <3
OdpowiedzUsuńwspaniałe! wyglądają jak torcik :D
OdpowiedzUsuńTakie poprzekładane świetnie wyglądają :D
OdpowiedzUsuńMiłego wieczoru w takim razie :)
Nigdy nie widziałam takiej wersji tostów więc zdecydowanie przy pierwszej lepszej okazji-działam!
OdpowiedzUsuńDodaję do linków:)
http://sliwkwobabeczka.blogspot.com
Tak bardzo smacznie <3 !
OdpowiedzUsuńAle to sobie przecudownie podałaś! :) No, to pewnie siostra znów w słodką amunicję Ciebie zaopatrzy :)
OdpowiedzUsuńMmm, aż mi tu pachnie :)
OdpowiedzUsuńŚwietnie wygląda! :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
__________
truskawkowa-fiesta.blogspot.com