Dziś czwarteek, a ja wstaję sobie z łóżka, ubieram dres i w kapciach idę do kuchni, włączam radio i gofrownicę i z nadzieją czekam, aż wyjdą gofry, a nie jakaś totalna klapa.
Udało się! :D
Pierwszy raz wyszły mi takie cudeńka.! :)
Chrupkie na zewnątrz, miękkie i wilgotne w środku.
Takie dni to ja uwielbiam :)
gofry z serkiem naturalnym i dżemem malinowym |
PRZEPIS
jajko
łyżka oleju
łyżka cukru
1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
1/3 szkl mleka
3łyżki mąki pszennej
Białko oddzielić od żółtka, ubić na sztywną pianę. Żółtko połączyć z cukrem, olejem, mlekiem, dodać mąkę, proszek, a na koniec ubite białko. Dokładnie wymieszać. Rozgrzać gofrownicę, lekko natłuścić olejem, piec gofry. podawac z ulubionymi dodatkami.
Wczoraj znów uświadomiłam sobie jak bardzo mi Ciebie brakuje, Twojego uśmiechu.
Wspólnych kolacji przy rozmowach i żartach. I tych prostych słów "tato"....
Z jakiej mąki są zrobione? Wyglądają idealnie ;)
OdpowiedzUsuńOo wyglądają na bardzo chrupiące :)
OdpowiedzUsuńSmakowicie rozpoczynasz wolne <3
OdpowiedzUsuńwspaniałości, wyglądają bardzo apetycznie! ; )
OdpowiedzUsuńU mnie także nie zawsze wychodzą, a wyczekiwanie na nie strasznie się dłuży ^^ a te są bardzo apetyczne :)
OdpowiedzUsuńBardzo apetycznie wyglądają - musiały być chrupiące :)
OdpowiedzUsuńGofry *.*
OdpowiedzUsuńkurcze, one nawet wyglądają idealnie :)
OdpowiedzUsuńJedne z ładniejszych jakie widziałam :)
OdpowiedzUsuńPiona ! U mnie dziś też goferki : D
OdpowiedzUsuńostatnie zdania i ciarki na ciele nie chcą mnie puścić ...
OdpowiedzUsuńgofry pięknie się prezentują ! musiały być pyszne :)
Ostatnie zdanie...aż mi się płakać zachciało - trzymaj się! :*
OdpowiedzUsuńAch, jak ja dawno gofrów nie robiłam ;)
Dobra robota udały Ci się :) Porwałabym ♥
OdpowiedzUsuńNaprawdę wyszły mega idelne :))) !
OdpowiedzUsuńTrzymaj się kochana! Wiem, że łatwo mi mówić, ale naprawdę się troszczę o ciebie :)
OdpowiedzUsuńGofry faktycznie wyglądają na idealne :)
Śliczne! Ale narobiłaś mi ochoty:)
OdpowiedzUsuńAż mi się płakać zachciało.. ;C
OdpowiedzUsuńA gofrów ładniejszych nie widziałam ;)