piątek, 9 maja 2014

108. Maliny, kokos...

Wczorajszy dzień w szkole zlecił nawet szybko, fajnie znów było widzieć te uśmiechnięte buzie koleżanek :)
Dziś już nie będzie tak kolorowo, czeka mnie kartkówka z niemieckiego i ciężki sprawdzian z biologii.
Uczyłam się wczoraj przez pół dnia jeszcze dziś rano, bo nie poszłam na dwa w-f (wszystko mnie boli, nie mam nawet siły ćwiczyć :<).
Protisty. Zielenice. Oogamii. Taksja. Ksantofil. Plecha plektenchymatyczna. Ruch undulipodialny. Przecinkowce.Wąglik. Fimbrie.
Wszystko mi się już miesza ;O
3majcie kciuki, proszę ♥


Dziś pomysł na śniadanko całkowicie zgapiłam od Ady.
Bo ochotę na pancakesy miałam już od dawna! :D
Były niesamowicie delikatne!
Maliny i kokos to genialne połączenie, prawda? :)

malinowo-kokosowe pancakesy

Inspiracja

23 komentarze:

  1. Malina z kokosem? To musiało niebiańsko smakować :3
    Trzymam kciuki! Na pewno pójdzie dobrze :))

    OdpowiedzUsuń
  2. Takie połączenie nie mogło się nie udać <3
    Ale pulchniutkie placki *.*
    Trzymam kciuki ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. haha, znam ból nauki okropnych biologicznych słów :D
    a malin to Ci pozazdroszczę, tyyle już nie jadłam! D:

    OdpowiedzUsuń
  4. Oj, te nazwy nie są aż takie straszne. Gorsze będą potem, np. rybulozo-1,5-bisfosforan i takie tam ... ;)
    Maliny i kokos - YES :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fosfoenolopirogronian też będzie :D

      Połączenie zawodowe :)

      Usuń
  5. maliny + kokos to idealne połączenie! :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Boniu wyglądają genialnie *.*

    OdpowiedzUsuń
  7. Połączenie zdecydowanie jedno z najlepszych :)

    Też mi się to zawsze myliło :P Palmelle i inne maleństwa :P

    OdpowiedzUsuń
  8. o matko.. grube, kolorowe, z malinami... aleś mi narobiła ochoty... mniaaaam <3 <3

    OdpowiedzUsuń
  9. Czy Ty przeklinasz, czy co? Te nazwy w większości są jak czarna magia dla mnie. ;)
    Placki cudowne - kokos i malina razem - mniam!

    OdpowiedzUsuń
  10. powodzenia na sprawdzianie!
    a śniadanie nieziemskie, zjadłabym coś takiego!

    OdpowiedzUsuń
  11. Ale grubaski to to z takim połączeniem smaków *.*

    OdpowiedzUsuń
  12. Nienawidzę tych tematów.. Przebrniesz przez nie i z głowy na szczęście, dopiero potem witajcie na powtórce przedmaturalnej :D
    Omnomn ukradłabym jednego takiego pulchniaczka <3

    OdpowiedzUsuń
  13. Współczuję :< Mam nadzieję, że poszło dobrze!

    OdpowiedzUsuń
  14. Maliny i kokos w placuszkach? O tak!
    Na pewno poszło Ci dobrze :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Oby Ci dobrze poszło :D
    Za te placuszki dałabym Ci 6+ ♥

    OdpowiedzUsuń
  16. Kocham zarówno maliny, jak i kokos, więc to śniadanie idealne dla mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Jedno z najlepszych połączeń, więc nie dziwię się, że podpatrzyłaś pomysł od Ady :)
    Mam nadzieję, że biologia dobrze poszła!

    OdpowiedzUsuń
  18. kurczę też mam ochotę na jakieś grube placki, ale moje wychodzą zawsze jak ... szyba ._.

    OdpowiedzUsuń
  19. Trzymam kciuki :) Taka pyszna górka *.*

    OdpowiedzUsuń
  20. Te maliny wyglądają świetnie, jak i cała wieża!
    Mam nadzieję, że sprawdzin poszedł dobrze ;)

    OdpowiedzUsuń
  21. Dla mnie to śniadanie idealne, bo uwielbiam maliny :)

    OdpowiedzUsuń