to ja i tak nie narzekam i nic nie zepsuje mi humoru :)
Tosty. Bo to szybkie i proste śniadanie. Herbata. duużo herbaty, tak na rozgrzanie. A ciasto pakuję do torby i lecę na autobus.
Już nie mogę doczekać się końca lekcji. Bo w domu czeka na mnie niespodzianka. A ja lubię niespodzianki :D
tosty z serem i cukinią; jabłecznik; herbata z cytryną |
Brawo chłopaki! Mamy złoto♥
Ale mi narobiłaś ochoty na zwykłe tosty! :)
OdpowiedzUsuńnie wiem czemu, ale to sniadanie mi się meeega podoba chyba dlatego, że takie przyjemnie proste jest :)
OdpowiedzUsuńWszystko co trzeba - i na wytrawnie i na słodko :)
OdpowiedzUsuńale świetny pomysł na tosty ! ;)
OdpowiedzUsuńMiłego dnia :* Lekcje szybko miną z takim nastawieniem :D
OdpowiedzUsuńTosty jakich wieki nie jadłam, a to jedne z moich ulubionych !
Mamy złoto, to za mało. My mamy mistrzostwo świata ;P
Prosto i smacznie. Po co sobie komplikować życie z rana? :D
OdpowiedzUsuńpo czterech godzinach śniadanie jak się patrzy, jak ty to robisz? :D
OdpowiedzUsuńnominowałam Cię do zabawy:*
Cukinia w tostach??? Tego jeszcze nie widziałam :) Zapraszam z inspiracją do kanapkowej akcji - zbierzmy jak najwiecej przepsiów :)
OdpowiedzUsuńjasne, że dołączam :)
Usuńidealnie podane śniadanie na tacy ;)
OdpowiedzUsuńi dziękuję za wczorajsze przemiłe słowa ;)
O, fajna propozycja :D
OdpowiedzUsuńi na słodko i na słono! takie śniadanie to ja rozumiem :D
OdpowiedzUsuńo! na takie proste tosty mam właśnie ochotę! :)
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł :D
OdpowiedzUsuńommm cukinia w tostach? musiało być pysznie <3
OdpowiedzUsuńmiłego dnia, niech lekcje szybko zlecą :*
Świetne śniadanie, zresztą i zdjęcie mi się podoba : )
OdpowiedzUsuńA weź, u mnie wczoraj było combo złe samopoczucie + brak snu poprzedniej nocy. Wieczorem byłam przytomna tylko w połowie.
Ten jabłecznik podbił moje serce, takie małe zasłodzenie z rana <3
OdpowiedzUsuńtostów z cukinią jeszcze nie próbowałam, ale przecież zawsze się sprawdza na ciepło! :)
OdpowiedzUsuńDobre nastawienie to podstawa! :) A to śniadanko pysznie wygląda!
OdpowiedzUsuńno jasne... cukinia to się wszędzie znajdzie :)
OdpowiedzUsuńMasz jeszcze kawałek tego jabłecznika? ;p
OdpowiedzUsuńTen jabłecznik podoba mi się najbardziej :)
OdpowiedzUsuńTeż kiedyś zrobiłam z cukinią w środku. Przepyszne były :)
OdpowiedzUsuńO tak, sezon picia hektolitrów herbaty się zaczyna :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam cukinię <3 ja też się nie wysypiam, ale jestem z Tobą :*
OdpowiedzUsuńJutro będą tosty do szkoły, nie ma bata :)
OdpowiedzUsuńIdealne śniadanie na rozpoczęcie tygodnia ! :D
OdpowiedzUsuńuwielbiam toooosty! wszelakie:D i z kiebłaską,serem, a także z masłem orzechowym czy bananem! Ale z cukinią...nie próbowałam!:) cukinię wcześniej przygotować, czy surową?
OdpowiedzUsuńhttp://sliwkowababeczka.blogspot.com
Takich jeszcze nie próbowałam :) Jesień się zbliża, zaczyna się picie gorącej herbaty na potęgę :)
OdpowiedzUsuńApetycznie wygląda! :)))
OdpowiedzUsuńO popatrz, cukinię jadłam już na maaasę sposobów. Placki z cukini, pieczone, jako chipsy i nawet jako dżem z cytryną(polecam!), ale o marynowanej nie słyszałam, może zrobię, masz tu gdzie na blogu przepis?:D
OdpowiedzUsuńi ten jabłecznik <3
OdpowiedzUsuńCukinia w tostach też daje radę :D Jak ja lubię cukinię za jej uniwersalność :) Patrzę na tą herbatę i już mi cieplej :)
OdpowiedzUsuń