czwartek, 20 listopada 2014

286. Trochę inaczej

Usmażyłam naleśniki ale na takie 'klasyczne' nie miałam ochoty. Wymieszałam serek, dorzuciłam owoce,
 a naleśniki pokroiłam w ślimaczki. To było coś dobrego ;3



serek wiejski, winogrona, banany, ślimaczkowe naleśniki

Dłuuuugi dzień w szkole dziś. Znów projekt. Zapowiada się ciężki miesiąc, a ja jeszcze się tak ostatnio rozleniwiłam o.O  Dam radę!

22 komentarze:

  1. Haha, fajnie wyglądają i na pewno pysznie smakują :)
    Zapraszam do siebie
    niby-nic.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetny pomysł!
    I ja się ostatnio za bardzo rozleniwiłam, a nauki wcale nie mniej...
    Powodzenia :*

    OdpowiedzUsuń
  3. Mała zmiana a jaki cudny efekt :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Dasz radę, dasz radę :D
    Ale świetny pomysł, Ty to masz łeb ( pozytywnie) :D

    OdpowiedzUsuń
  5. O jak to fajnie wygląda! Pomysł miałaś super.
    Powodzenia :*

    OdpowiedzUsuń
  6. Uwielbiam tak jeść naleśniki!

    OdpowiedzUsuń
  7. of course że dasz! po takich zawijasach z rana kto by sobie nie poradził z zawijasem szkolnym? tylko ten, kto takich naleśników nie jadł! :D :*

    OdpowiedzUsuń
  8. zastanawiaam się na początku co to jest, bo wygląda obłędnie :D
    oj, leniem to ja jestem strasznym i nie umiem się zmotywować wcale ...

    OdpowiedzUsuń
  9. o dziwo, nalesniki w takiej wersji mi smakują :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Dooobra, baaardzo dawno już czegoś takiego nie widziałem xd

    OdpowiedzUsuń
  11. ale urocze ślimaczki :) gdybym ja tylko mogła rano takie naleśniczki smażyć, tymczasem ja się tu śpieszę i na szybko coś robię...tak jak dzisiaj :D oddaj mi swoją zdolność do organizacji czasu haha

    OdpowiedzUsuń
  12. takiej miseczki to ja jeszcze nie widziałam :D!

    OdpowiedzUsuń
  13. O jaki super pomysł *.* Podziwiam Normalnie ,że wstajesz rano i smażysz naleśniczoryy ! Hihih <3

    OdpowiedzUsuń
  14. taka uśmiechnięta ta miseczka się wydaje przez te naleśniki chyba ;) które bądź co badź w każdej wersji są the best :-)

    OdpowiedzUsuń
  15. tak myślałam, że to naleśniki, ale świetnie podane!

    OdpowiedzUsuń
  16. Gdy tylko wyjdą mi w miarę"ludzkie" naleśniczki to też sobie coś podobnego zrobię ;)
    Oczywiście że dasz radę:*

    OdpowiedzUsuń
  17. Oj tak, to z pewnością było przesmaczne :D

    OdpowiedzUsuń
  18. Wygląda ślicznie! Super to wymyśliłaś :-)

    OdpowiedzUsuń
  19. jaki genialny pomysł! zainspirowałaś mnie tym sposobem podania naleśników ;p

    OdpowiedzUsuń
  20. Takiego podania jeszcze nie widziałam.Świetnie :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Świetny pomysł z podaniem tych naleśników! :)

    OdpowiedzUsuń