No i jest środa, jak to leci :D
Jedyne co mi się nie podoba to to, że siostra jest po sesji i ma wolnee,
a ja muszę się męczyć w szkole :< ( ale to nic, że jak ja miałam ferie to ona musiała harować :D)
Zapytam ją czy się nie chce zamienić się ze mną przez najbliższe dwa tygodnie :D
Naleśniki to mogłabym jeść codziennie :P
naleśniki z nutellą* i bananem |
uwilbiam jak przez te dziurki ucieka nadzienie!
OdpowiedzUsuńoho, zgłaszam się ja- największy fan naleśników w północnej polsce! ;)
OdpowiedzUsuńtaka kolej rzeczy. może jak ma wolne, to naleśniki ci będzie smażyć?
Pyszniutkie :) !
OdpowiedzUsuńjej, tymi naleśnikami podbiłaś moje serduszko, już dawno nie jadłam nutelli, z kilka lat będzie ; D
OdpowiedzUsuńmniam banan i nutella - uwielbiam takie połączenie :D choć wolę domowy krem :P
OdpowiedzUsuńAle miałaś smaczne śniadanko. Też mogłabym codziennie jeść naleśniki :)
OdpowiedzUsuńMarzenie takie naleśniki ! Skąd Ty bierzesz na nie czas co ? ;)
OdpowiedzUsuńnaleśniki, z czymkolwiek, też bym mogła codziennie jeść :D
OdpowiedzUsuńNaleśniki zawsze i wszędzie :D:D Pycha
OdpowiedzUsuńNajlepsze naleśniczki to te z nutellą i bananem. Absolutny mój faworyt od dzieciństwa <3
OdpowiedzUsuń