Na sprawdzianie z historii trafiła mi się łatwiejsza grupa. <haha :D>
A z wos-u wpadła piąteczka! :D
Ostatnio jakoś zakochałam się w miseczkowych wariacjach.
Po pierwsze szybkie do zrobienia, a co najważniejsze, mogę tam połączyć wszystko co mam pod ręką i zawsze wyjdzie smacznie. :)
jogurt z musli, płatkami kukurydzianymi, żurawiną, orzechami laskowymi, jabłkiem i kuleczką giotto |
Dzisiejszy dzień zapowiada się pozytywnie? Zobaczymy! :)
tyle cudownych smakow i dodatkow w jednym miejscu szalenstwo lubie to <3
OdpowiedzUsuńCieszę się, że w szkole pozytywnie :D
OdpowiedzUsuńA miseczkowe śniadania zawsze spoko :)
Takie miseczkowe śniadania "co popadnie" to u nie standard w trakcie szkoły xD
OdpowiedzUsuńa cóż to za tajemniczo brzmiąca kuleczka? :)
OdpowiedzUsuńja chyba najbardziej lubię właśnie te miseczkowe śniadania :)
Gratuluję szkolnych sukcesów. :)
OdpowiedzUsuńMiseczkowe śniadania rządzą - tyle jest możliwości. Też jestem ciekawa, co to za kuleczka?
pięknie to wszystko ze sobą zestawiłaś! ; )
OdpowiedzUsuńTeż lubię taki misz-masz ! ;)
OdpowiedzUsuńTeż dziś jadłam taki jogurt, a swego czasu bardzo często! ;)
OdpowiedzUsuńGratulacje :D Fajne dodatki :) Zapewne było smaczne :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie rozgardiasze w miseczce :D
OdpowiedzUsuńDokładnie! Możliwości są nieskończone ;)
OdpowiedzUsuńdzięki za komentarz :*
Co tu powiedzieć? Pewnie pyszne ! :)
OdpowiedzUsuń