sobota, 12 lipca 2014

170. Naleśnikowe ślimaczki ♥

Zachciało mi się naleśników!
W lodówce zalegał serek wiejski, był też mocno dojrzały banan, jeszcze truskawki i ostatnia brzoskwinia.
No i nie mogłam się zdecydować naleśniki czy sałatka?
a może to i to?
taak!
Wyszło prze-prze-przepysznie!

serek wiejski z bananem, brzoskwinią, truskawkami i ślimaczkami naleśnikowymi(z dżemem truskawkowym)
Dziś zabiegany dzień. Mnóstwo rzeczy do zrobienia. Ale nie powiem, lubię tak! 
Miłego i słoneczego dnia! :)
Autor: o
Etykiety:

22 komentarze:

  1. Unknown12 lipca 2014 00:03

    Urocze te ślimaczki :D

    OdpowiedzUsuń
  2. black_olive12 lipca 2014 00:40

    najlepsze są właśnie takie połączenia z "resztek" :)
    też lubię jak mam co robić ,przynajmniej mam zajęcie :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Paulina12 lipca 2014 01:07

    Wszystko wygląda tak apetycznie! :O Na pewno jeszcze lepiej smakowało *.*

    OdpowiedzUsuń
  4. Unknown12 lipca 2014 01:17

    Ale fajnie to wygląda! :-D

    http://libellule21.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  5. Unknown12 lipca 2014 01:41

    Haha, świetny pomysł ;) też czasami mam dylematy, ale nigdy nie wpadłam na pomysł żeby połączyć dwa w jedno ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Unknown12 lipca 2014 02:54

    urocze! w ogóle co za pomysł! :D
    ja też wolę te wypełnione po brzegi dni, nie czuję wtedy, że marnuję czas ;p

    OdpowiedzUsuń
  7. Unknown12 lipca 2014 03:03

    daaawno nie jadłam naleśników, a te ślimaczki kuszą :D

    OdpowiedzUsuń
  8. Edyta12 lipca 2014 03:22

    Świetne połączenie :D

    OdpowiedzUsuń
  9. Izabela12 lipca 2014 03:27

    ale super to wygląda :D

    OdpowiedzUsuń
  10. Aga12 lipca 2014 03:54

    Dobrze, bardzo dobrze, że jesteś zabiegana, intensywnie u Ciebie na maksa! :)
    A śniadanie wygląda PRZEOBŁĘDNIE!

    OdpowiedzUsuń
  11. Dżasta12 lipca 2014 04:22

    coś w cyklu jak z niczego zrobić coś :D

    OdpowiedzUsuń
  12. Unknown12 lipca 2014 04:47

    bardzo fajny pomysł :) niestety, nie mam talentu do rozprowadzania ciasta na patelni, zawsze jakieś dziurawe kleksy mi wychodzą :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Unknown12 lipca 2014 06:10

    Świetne miałaś śniadanie! :)
    Też bym dzisiaj robiła naleśniki...gdyby nie zumba i sprzątanie :P

    OdpowiedzUsuń
  14. Pam.12 lipca 2014 07:59

    Nie wykombinowałabym tak no ;)
    Świetne śniadanie.

    OdpowiedzUsuń
  15. pauli.na.k12 lipca 2014 08:24

    całkiem smacznie wymyślone i połączone ;p

    OdpowiedzUsuń
  16. Sandra12 lipca 2014 08:29

    G E N I A L N E!

    Uwielbiam Twoje pomysły!

    OdpowiedzUsuń
  17. Natalie12 lipca 2014 08:55

    Jadłam takie naleśnikowe ślimaczki! Pyszny sposób na makaron hehe :D

    OdpowiedzUsuń
  18. pabichu12 lipca 2014 09:42

    GENIALNIE wygladaja nalesniki! ;3

    OdpowiedzUsuń
  19. Ilona12 lipca 2014 10:58

    Świetny miałaś pomysł! No bo po co wybierać, skoro można mieć obie rzeczy naraz? ;)

    OdpowiedzUsuń
  20. Karolina12 lipca 2014 11:03

    cudnie wykombinowane sniadanie jestes mistrzynią urzekło mnie :*

    OdpowiedzUsuń
  21. Mrs. Purity12 lipca 2014 11:04

    Pomysłowo i pysznie! :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Unknown12 lipca 2014 11:11

    Sałatka owocowa z wiejskim ? Mmm pychotka a te naleśniki to bardzo ci się udały ;D

    OdpowiedzUsuń

Subskrybuj: Komentarze do posta (Atom)