Przepraszam, że znów to samo. Ale te gofry tak mi zasmakowały, że musiałam je powtórzyć!
I znów się nie zawiodłam, były przepyszne!
Śniadanie zjedzone, teraz jadę buszować po sklepach, a po południu do przyjaciółki na urodziny!
Szykuje się wspaniały wieczór ♥
Ostatnio jakoś bardziej tak się otworzyłam? Więcej przebywam w towarzystwie? Cieszę się!
|
drożdżowe gofry z serkiem i malinami |
Przepis tu.
Nie musisz przepraszać,bo takie pyszne śniadanie na pewno szybko ci się nie znudzi ;)
OdpowiedzUsuńTo dobrze że spędzasz czas w miłym towarzystwie,bo przecież nikt nie może być sam .
Miłego dnia ;*
przepadłam! jutro robię gofry na śniadanie :)
OdpowiedzUsuńRewelacyjne te Twoje gofrowanie ;-)
OdpowiedzUsuńNie masz za co przepraszać. One są świetne!
OdpowiedzUsuńNie przepraszaj! Drożdżowe to najlepsze gofry! :D
OdpowiedzUsuńTo dobrze dla Ciebie! :)
drożdżowe gofry? zostało może coś jeszcze, kawałek, kawalątek, okruszek..? :))
OdpowiedzUsuńmmm.. drożdżowe gofry chętnie bym zrobiła ,jednak jest mały problem... nie mam gofrownicy :(
OdpowiedzUsuńale mam zamiar w te wakacje kupić! :D
udanych zakupów i zwariowanej imprezy! :) x
Powtarzanie to chyba nic strasznego, co? :P Powtarza się dobre rzeczy ;)
OdpowiedzUsuńZrób mi gofry, proszę! U mnie dzisiaj gofrowa klęska na światową skalę a Twoje takie idealne :p
OdpowiedzUsuńOmnonomnmonm, też mogłabym jeść je codziennie :)
OdpowiedzUsuńSuper, że się otworzyłaś na ludzi! :)
OdpowiedzUsuńDrożdżowe są takie pyszne! Szczególnie te twoje :)
OdpowiedzUsuńUdanych urodzin! A co do gofrów...jedne z najpiękniejszych jakie widziałam! Mniam!
OdpowiedzUsuńhttp://libellule21.blogspot.com/
jedne z moich ulubionych :D
OdpowiedzUsuńJak dobrze, że wrzuciłaś przepis, bo:
OdpowiedzUsuń1. nie wiedziałam, co zjeść ;)
2. miałam ochotę na coś drożdżowego.
No i zrobiłam :) wybacz, że zrobię sobie brzydką autoreklamę, ale bardziej chodzi mi o to, żeby się pochwalić: https://www.flickr.com/photos/112655490@N03/14425069407/ były pyszne! Zjadłam z serkiem naturalnym ;)
cieszę się, że Ci wyszły i smakowały :)
UsuńNO to razem gofrowałyśmy z malinkami :D
OdpowiedzUsuńUdanej imprezy ;)
i dobrze! cieszą takie słowa :) dobrej zabawy Ci życzę :)
OdpowiedzUsuńJedz te gofry nawet codziennie, ja dalej będę się nimi zachwycać! :)
OdpowiedzUsuńJak dla mnie możesz zamieszczać gofry każdego dnia :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie też zauważyłam, że ostatnio życie Ci intensywnie mija! :)
Udanej imprezy :) Drożdżowe gofry wyglądają jak ciach ;p :) Muszę je zjeść :)
OdpowiedzUsuńAle Ci śliczne wychodzą! Ale ja chyba preferuję takie cieniutkie (wiem dziwna jestem) :D
OdpowiedzUsuńjejku, jak te gofry cudownie wyglądają! ukradłabym Ci je jakbym tylko mogła!
OdpowiedzUsuńzrobisz mi takie kiedyś? :3
Pięknisie <3 !
OdpowiedzUsuńTwoje gofry są najlepsze i najpiękniejsze z bloggosfery! <3
OdpowiedzUsuńFajnie, że się otworyłaś, to cenne ;)
wspaniałe śniadanie przed wspaniałym wieczorem ;p
OdpowiedzUsuńaż chyba idę po drożdże :D
OdpowiedzUsuńŚwietne ! robię na dniach :D
OdpowiedzUsuń