Rabarbar też od nie dawna uwielbiam :)
Ostatnio zostałam obdarowana dużą ilością tych łodyżek, pomyślałam, czemu nie?
Wyszło naprawdę pysznie :)
budyń rabarbarowy z dżemem wiśniowym |
PRZEPIS
2łodygi rabarbaru
1 i 1/4szkl mleka
cukier lub inne słodzidło
2 łyżki mąki ziemniaczanej
Rabarbar umyć, oczyścić i pokroić na mniejsze kawałki. Udusić do miękkości z odrobiną wody. Następnie zmiksować blenderem z szklanką mleka i cukrem, zagotować. Mąkę wymieszać z resztą mleka, wlać do gotującej się masy. Gotować do zgęstnienia, ciągle mieszając.
Dziękuję za wczorajsze, wspaniałe komentarze, tak duużo ich było, nawet mama z siostrą zaskoczone były! :)
Nawet nie wiecie ile sprawia mi to radości, uśmiechu, że tu zaglądacie, naprawdę dobrze mi tu jest :)
I nie tylko tu, ostatnio moje życie tak się zmieniło, ja się zmieniłam, widzę to, i nie tylko ja inni też.
lepiej, o wiele, lepiej, dziękuję Ci tato, że mi pomagasz, bo ja wiem, że to dzięki Tobie :*
budyń rabarbarowy, już sama nazwa brzmi cudownie :D
OdpowiedzUsuńGdybym tylko miała rabarbar to chęcią zrobiłabym sobie takie cudo ... ;)
OdpowiedzUsuńJa rabarbar jadłam dawno temu w cieście babci - smakował mi :-D
OdpowiedzUsuńCieszę się ,że wszystko się układa :)
Świetny! Musiał smakować doskonale!
OdpowiedzUsuńakurat właśnie mam rabarbar :)
OdpowiedzUsuńwypróbuję, też lubię budynie :D
Jeżeli smakuje jak wygląda-biorę w ciemno!
OdpowiedzUsuńwygląda i brzmi przepysznie! :)
OdpowiedzUsuńkocham domowy budyń, a twój wygląda bardzo apetycznie :D
OdpowiedzUsuńJak przyjemnie się czyta, że kwitniesz! :) A budyń chętnie bym zjadła! Od zaraz! *.*
OdpowiedzUsuńAle pysznie wygląda. Nie ma nic lepszego niż budyń! :)
OdpowiedzUsuńCudowna konsystencja! Już się zakochałam w tym budyniu :)
OdpowiedzUsuńŚwietnie słyszeć, że u Ciebie coraz lepiej :)
OdpowiedzUsuńA ja mam jeszcze tyle rabarbaru w ogródku i wiem, jak go wykorzystam!
OdpowiedzUsuń:)
OdpowiedzUsuńTeż dziś budyniowałam :)
Zatęskniłam za rabarbarem.
OdpowiedzUsuńCudowny budyń!
Super, że się coraz lepiej układa! :) Dobrze czytać takie informacje. I jeszcze oglądać takie śniadania ;)
OdpowiedzUsuńHmm, średnio przepadam za rabarbarem, chyba, że w cieście. Ale kto wie, może w wersji budyniowej by mi podszedł? :D
OdpowiedzUsuńFajnie, że masz wsparcie w tacie :)
Cudowne połączenie smaków! Ja budyniu jeszcze sama nie robiłam ale babciny jest genialny ;)
OdpowiedzUsuńza rabarbarem raczej nie przepadam, no chyba, że w kompocie ;) ale coś mi sie wydaje, że taki budyń to to było by zupełnie inne spojrzenie na te owocowe łodygi ;]
OdpowiedzUsuńMmm ale mi narobiłaś apetytu na taki budyń!
OdpowiedzUsuńDomowy jest najlepszy :D Ja wczoraj zajadałam czekoladowy z granolą :D
OdpowiedzUsuń